24.09.2014 - OKS

W tym dziale porozmawiasz na każdy temat nie związany z górami. Ten dział ma na celu lepsze poznanie forumowiczów i może stać się przydatny w rozwiązywaniu codziennych problemów.

Moderatorzy: Grochu, HalinkaŚ, Moderatorzy

Kapitan Bomba

Post autor: Kapitan Bomba » 05 października 2014, 20:53

Królik pisze:Ja pierdole ale kaszana
http://www.pttk.trzebiatow.pl/
Awatar użytkownika
Królik
Turysta
Turysta
Posty: 6299
Rejestracja: 22 lipca 2007, 23:27

Post autor: Królik » 05 października 2014, 20:55

Kapitan Bomba dzięki właśnie o to mi chodziło.
:spoko:
Anonymous

Post autor: Anonymous » 05 października 2014, 21:06

Dżola Ry pisze:Ci wszyscy nie są potrzebni.
droga ( coś tam ) z brzytwą - ( komplement) - błądzisz

swojego czasu pisałaś o stawianiu barykad, warchołach i pieniaczach
(stukając do zwykłych userów) i o kamyczkach też pisałaś
- rozumiem - problemy dysocjacyjne , współczuję

chcesz może zmienić piaskownicę ?

podobno
Dżola Ry pisze: licznik pokazuje wszystkie wejścia, także obcych osób, nie mających tu konta, a jedynie przeglądających forum bez logowania.
a poziom zadowolenia u Ciebie jak chorągiewka :
Dżola Ry pisze: A Ty zamiast się cieszyć, że wykazano takie zainteresowanie węszysz podstęp i zaczepiasz:

Ty przecież :
Dżola Ry pisze: Bo ja na takich technicznych sprawach się nie znam
ja ze swojej strony :
Dżola Ry pisze: Nie pozwolę, aby ci, którzy próbują przeszkodzić w normalnym forumowym życiu zwyciężyli. Żeby doprowadzili do tego, że przestanę się odzywać.

zdjęcia będą i ciąg dalszy relacji z prostego powodu :

każda z tych cyfr świadczy mimo wszystko o naszej wielkiej więzi


:zakochany:
Awatar użytkownika
Panda
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1691
Rejestracja: 08 maja 2010, 21:16

Post autor: Panda » 05 października 2014, 21:15

I never saw a wild thing sorry for itself. A small bird will drop frozen dead from a bough without ever having felt sorry for itself.
W życiu nie trzeba wiele, żeby wy...dolić się na ryj. Wystarczy iść do przodu.
Kapitan Bomba

Post autor: Kapitan Bomba » 06 października 2014, 15:50

Oryginalna relacja, inspiruje i pobudza. Zdrowe poczucie humoru.
maja pisze:zdjęcia będą i ciąg dalszy relacji
:hura: :hura:
Anonymous

Post autor: Anonymous » 19 października 2014, 21:51

czas opuścić miejsce , więcej mnie nie będzie

dodam, że kontakt wzrokowy został utrzymany do ostatniej
sekundy - bez "nabijania"

"obstawa" nie budziła zastrzeżeń - impreza masowa
wbrew późniejszym jękom i płaczom tych którzy sami sobie
prawo to nadali wedle koloru

tak - jęczeli łkali , a kurnik jak kurnik mimo wartościowej zawartości wymaga zmian i cięć w końcu miejsce publiczne

zdjęcie:

Obrazek

resztę podlinkuję z odpowiedniego miejsca, ewentualnie upoważnienie wyślę do Administracji na adres @ , gdyby wrzucała za mnie osoba, instytucja czy inny organ

P.S. Panda - sam jesteś kibolem, więc nie rozumiem w jakim celu publicznie się dziwisz
Panda pisze:
Kapitan Bomba pisze:Jesteś kibolem Górnika Zabrze albo ,,Gieksiarzem" ?
i to i to.... :lol:
Awatar użytkownika
Panda
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1691
Rejestracja: 08 maja 2010, 21:16

Post autor: Panda » 19 października 2014, 23:55

maja pisze:więc nie rozumiem w jakim celu publicznie się dziwisz
GC
Załączniki
10313515_586983824758361_5795919298267754670_n (1).jpg
10313515_586983824758361_5795919298267754670_n (1).jpg (91.47 KiB) Przejrzano 2425 razy
Kapitan Bomba

Post autor: Kapitan Bomba » 22 października 2014, 17:03

maja pisze:wbrew późniejszym jękom i płaczom tych którzy sami sobie
Płacz niósł się od Tatr do Bałtyku.

maja pisze:wbrew późniejszym jękom i płaczom tych którzy sami sobie
prawo to nadali wedle koloru
Czytałem raport obserwatora. Raport stronniczy. Ponad 20 stron walki, męczeństwa i łez.
maja pisze:upoważnienie
Potwierdzone notarialnie ?

Co na to
Zarząd
?
maja pisze:resztę
C.d.n.
Niedaleko pada mandarynka od kibola.
Awatar użytkownika
Panda
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 1691
Rejestracja: 08 maja 2010, 21:16

Post autor: Panda » 23 października 2014, 3:06

Kapitan Bomba pisze:Niedaleko pada mandarynka od kibola.
Nie stój na torach, gdy pociąg jedzie.
I never saw a wild thing sorry for itself. A small bird will drop frozen dead from a bough without ever having felt sorry for itself.
W życiu nie trzeba wiele, żeby wy...dolić się na ryj. Wystarczy iść do przodu.
Kapitan Bomba

Post autor: Kapitan Bomba » 28 października 2014, 19:34

maja pisze:ciąg dalszy relacji
Zwany dramatem.

11 października 2014r.

Troje typów w tym typ ,,brązowy" żeński oraz ,,zielony" męski i ja, było świadkami historycznych wydarzeń.

Zaczęło się zaraz za Pruszkowem tj. na Ursusie. Około godziny 17.45.

Poszukiwanie miejsca zwanego ,,Niedźwiadek" a może nawet nawet panda, zakończyło się niepowodzeniem.

Ale to nic. Twardzi i niezłomni niczym Tony Lee - Jones w ,,Ściganym", zmierzamy ku przeznaczeniu.......

C.d.n.
Awatar użytkownika
trotyl
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 384
Rejestracja: 02 czerwca 2012, 20:26

Post autor: trotyl » 28 października 2014, 21:37

:klotnia: Na tym tylko Turczyn albo Moskwa zyska
A na ziemi pokój ludziom dobrej woli
Anonymous

Post autor: Anonymous » 29 października 2014, 21:38

Kapitan Bomba pisze:Potwierdzone notarialnie ?
naturalnie

Kapitan Bomba pisze:Troje typów w tym typ ,,brązowy" żeński oraz ,,zielony" męski i ja
była walka o kolory? była alergia?

wystąpiły "imprezy towarzyskie"?
przełożeni o tym wiedzieli?

Kapitan Bomba pisze:zmierzamy ku przeznaczeniu.......
element misyjno – naprawczy ?

element negatywny miał miejsce?

Kapitan Bomba pisze:C.d.n.
oczekuję


trotyl pisze: Moskwa zyska
nie popadajmy w skrajność, to tylko Moskwa
dodatkowo straszą wizytą u psychiatry,
który ma związek z serwerami rządowymi

jeśli pociąg ruszy zobaczymy
Królik pisze:dupę
Kapitan Bomba

Post autor: Kapitan Bomba » 02 listopada 2014, 16:31

maja pisze:była walka o kolory? była alergia?
Była walka o ogień zapalniczki.
maja pisze:wystąpiły "imprezy towarzyskie"?
Byliśmy w lokalu gastronomicznym. Spożywaliśmy
klopsy
Natomiast
Panda pisze:Sex
i
Panda pisze:female
oraz
gwałciciel
nie było i nie spotkaliśmy.

Nikt też nie dostał
Panda pisze:klapsa
maja pisze:przełożeni o tym wiedzieli?
Moi tak, Ich nie. Utajniłem ich internetowo a Oni sami siebie.

Aby
Zarząd
się nie dowiedział.

To pozostanie
tajne
Takie zasady
maja pisze:element misyjno – naprawczy ?
Poznawczy.

maja pisze:element negatywny miał miejsce?
Owszem. Chińscy kibole demolujący toalety i śpiewający
Panda pisze:dojczland, dojczland iber ales

Ciąg dalszy......

Oczywiście firma Pójdź K**** Pieszo znów %&%*&%%(*

Z Ursusa odjeżdżamy dopiero około 18.45.
Wysiadamy na Powiślu.

Walczymy ze schodami i po pokonaniu około 10 metrów przewyższenia, wychodzimy na powierzchnię....

Tu od razu w lewo zwrot i miejscami wąskim chodnikiem, przemierzamy przez most pierwszy. Położony na wysokości szóstego piętra pobliskiego bloku.

Widać już spoza drzew i budynków nieco przyciemnioną iluminację Stadionu Narodowego.
Dochodzimy do brzegów Wisły.....

Dopisuje nam szczęście.
Spotykamy policjanta Rocha.


C.d.n.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 03 listopada 2014, 22:01

Kapitan Bomba pisze:śpiewający
wokalistka ze słownikiem występowała?
Kapitan Bomba pisze:po pokonaniu około 10 metrów przewyższenia
samodzielnie?
co z asekuracją i odpowiednią bielizną ?

Kapitan Bomba pisze:Spotykamy policjanta Rocha.
jednego?
a reszta członków?
Kapitan Bomba

Post autor: Kapitan Bomba » 04 listopada 2014, 16:48

maja pisze:wokalistka ze słownikiem występowała?
Ta ze słownikiem sama się utajniła. Węszy
z ,,partyzanta"
w piaskownicach różnych w poszukiwaniu
klopsów
Była wokalistka niemiecka, Mandarynka.
Ta sama, która jest podejrzewana o profanację dworca w Zakopanem.
maja pisze:co z asekuracją
Była
Obrazek
maja pisze:odpowiednią bielizną
Druga warstwa.
Obrazek

Pierwszej nie pokażę, bo się wstydzę.
maja pisze:jednego?
Roch jest jedyny i niepowtarzalny. Doświadczony w walce z komuną i WOŚP. Każdego dnia wzrusza mnie na nowo.

Ciąg dalszy......

Tak więc, za mostem, skręcamy w lewo i kierujemy się w kierunku bramy drugiej.
Nastroje ogólnoludzkie minorowe - ludzie idą jak na ścięcie. Na ,,ścięcie" za które sami zapłacili.

Wtem zbliżamy się do pierwszej strefy - po polsku ,,zone".
Stało się. To musiało się stać.

Przed nami cała masa a nawet rzesza mundurków. Mundurki były zielone.
Lecz nie wszystko zielone co się świeci.
Ja pierdole ale kaszana
Stwierdza ,,zielony" Towarzysz A.

Nic to, damy radę.

Chwilę później zostajemy ogłuszeni. Z megafonów rozlega się głośny, donośny i silny dźwięk z mundurków płynący.
Przygotować się do kontroli.

Tego nie ominiemy. Nie ma sensu
zapierdalać
do bramy 11.

Pierwsza strefa za nami - gładko poszło. Sprawdzenie danych osobowych
Obrazek
z tymi na biletach, okazało się fikcją.

Jednak najgorsze dopiero miało nadejść......

C.d.n.
ODPOWIEDZ