Beznadzieja...całe szczeście nie wysłałem jeszcze ksiażeczki z 3 norma na odzn." Za Wytrwałośc" .... mając Małą Złotą nie moge jej zdobywac jak dotychczas ...PiotrekP pisze:Nastąpiła zmiana regulaminu PTTK w sprawie GOT.
Teraz będzie "łatwiej" - szczególnie duże.
http://ktg.pttk.pl/index.php?mod=news&a ... 1387439431
Górska Odznaka Turystyczna
Moderatorzy: adamek, HalinkaŚ, Moderatorzy
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów.
https://www.flickr.com/photos/148596918@N06/albums
https://www.flickr.com/photos/148596918@N06/albums
ninik pisze:Beznadzieja...całe szczeście nie wysłałem jeszcze ksiażeczki z 3 norma na odzn." Za Wytrwałośc" .... mając Małą Złotą nie moge jej zdobywac jak dotychczas ...
Ale uważam że jak zacząłem wg. starego regulaminu to będę mógł tak dokończyć.
Mam zweryfikowane dwa sezony, a 2013 to trzeci.
Bez sensu - zamiast zmieniać tak aby przyciągnąć jak najwięcej chętnych, oni utrudniają
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
http://picasaweb.google.com/adamkostur
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś.
Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.
http://picasaweb.google.com/adamkostur
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś.
Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.
ninik pisze:Beznadzieja
PiotrekP pisze:potem zaczną się schody
Trochę mi Was żal chociaż sam nie wiem dlaczego , ja chodzę w góry dla przyjemności , nie wiem co to pttk ,lub nie daj Boże got , po kiego wała robicie jakieś korony , goty ,włóczykije i jeszcze tym się stresujecie ? ,przypomina to trochę wyścig szczurów .adamek pisze:Bez sensu
"Niekiedy wilkiem się nazywał , lecz wilkiem nie był, gdy wszyscy raźnie śpiewali - wolał zawyć ... "
Sam też nie zbieram żadnych punktów itd. Żałuję jednak że nie założyłem sobie książeczki dla samych "sztempli".
Co do punktów, odznak, pieczątek itp. to napewno jest to dobre dla maluchów. Moi żyją tym że zdobędą pieczątkę, kolejne punkty a może i odznakę. Jeden ma 5 lat - więc wg regulaminu odpada, drugi 9 więc dopiero co mógłby zacząć zbierać. I to jest chore. W czym ten młodszy jest gorszy? Punktów już uzbierał że hoho a nic mu się nie należy.
ps. zawsze można na allegro kupić jak mu nie zweryfikują pozytywnie
Co do punktów, odznak, pieczątek itp. to napewno jest to dobre dla maluchów. Moi żyją tym że zdobędą pieczątkę, kolejne punkty a może i odznakę. Jeden ma 5 lat - więc wg regulaminu odpada, drugi 9 więc dopiero co mógłby zacząć zbierać. I to jest chore. W czym ten młodszy jest gorszy? Punktów już uzbierał że hoho a nic mu się nie należy.
ps. zawsze można na allegro kupić jak mu nie zweryfikują pozytywnie
Ja osobiście te wszystkie "korony" czy inne odznaki tzw. "Turystyki Kwalifikowanej" traktuję jak dobrą zabawę. Po górach i tak chodzę, a przy okazji coś można za to dostać to super. Jeszcze jedna sprawa to dzięki takim zabawą jak Włóczykij i Korony Sudeckie idziemy, gdzie nigdy byśmy nie trafili, a warto bo to są ciekawe miejsca i warte poznania. Zazwyczaj są to miejsca oddalone od głównych "deptaków" i co najważniejsze poukładane w dość logiczny ciąg.
zbierałem GOT do małej złotej - była to świetna zabawa i, szczerze mówiąc, mnie było żal tych, co nie zbierają - bo oni tylko chodzą dla przyjemności, a ja chodziłem i zbierałem, więc miałem przyjemność podwójną
Potem przy dużych i punktach pośrednich, niektórych dość idiotycznie wyznaczonych, rzeczywiście zaczynało się układanie trasy pod punkty, więc to olałem, tym bardziej, że zacząłem częściej łazić za granicą niż w Polsce, więc i zajęłoby mi to więcej czasu. Stemple oczywiście zbieram nadal, to przecież można robić niezależnie od jakiś odznak.
Natomiast co do zmiany regulaminu - ja akurat uważam, że zaostrzenie regulaminu wcale nie jest takie złe, bo zdobycie odznaki będzie trudniejsze, a więc będzie sprawiało jeszcze większą frajdę.
Potem przy dużych i punktach pośrednich, niektórych dość idiotycznie wyznaczonych, rzeczywiście zaczynało się układanie trasy pod punkty, więc to olałem, tym bardziej, że zacząłem częściej łazić za granicą niż w Polsce, więc i zajęłoby mi to więcej czasu. Stemple oczywiście zbieram nadal, to przecież można robić niezależnie od jakiś odznak.
Natomiast co do zmiany regulaminu - ja akurat uważam, że zaostrzenie regulaminu wcale nie jest takie złe, bo zdobycie odznaki będzie trudniejsze, a więc będzie sprawiało jeszcze większą frajdę.
może doszli do prostego wniosku, że lepsza jakość niż ilość posiadaczy?adamek pisze:Bez sensu - zamiast zmieniać tak aby przyciągnąć jak najwięcej chętnych, oni utrudniają
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
Piotrek traktujesz jako dobrą zabawę i złościsz się na regulamin ? ,ja nie krytykuję tych co zbierają i zdobywają tylko mnie dziwi ,jak można coś zbierać ,dla zabawy i przyjemności , i martwić się o jakiś regulamin tylko to chciałem zaznaczyć.PiotrekP pisze: traktuję jak dobrą zabawę
p.s zwróć uwagę na post włodarza zdobył koronę GP i ma problem z jej potwierdzeniem , ja mogę wejść na wszystkie szczyty takiej czy innej tzw korony a potwierdzen i odznak nie potrzebuje , i co ważniejsze dla mnie regulamin mogą zmieniać codziennie
"Niekiedy wilkiem się nazywał , lecz wilkiem nie był, gdy wszyscy raźnie śpiewali - wolał zawyć ... "
Rebel nie do końca mnie zrozumiałeś, ja tylko podałem do wiadomości informację o zmianie regulaminu z delikatnym komentarzem, że będzie trudniej. Zawsze można zrezygnować z "blaszek" lub kupić w necie.
Ja jak pisałem wcześniej chodzę, a przy okazji mogę to ubrać w jakieś reguły i za bardzo nie przeszkadza to też fajnie. Każda organizacja wprowadza swoje zasady zdobywania i potwierdzania dokonań, zawsze można powiedzieć "mi to się nie podoba" i nie iść tą drogą. PTTK liczy punkty, PTT po reaktywacji liczy dni wędrówkowe ( min 6 godzin marszu wg. czasów podanych ). Systemy są różne. Jeśli chodzi o KGP tu jest inna sprawa. Nastąpił rozdział pisma Poznaj Swój Kraj i szefostwa AMOS - nie dogadali się. AMOS teraz wydaje swoją gazetkę "Wciąż Wędrujemy" i tam wszystkie informację dotyczące KGP są publikowane.
i to jest najważniejsze, żeby chodzić po górach.Rebel pisze:ja mogę wejść na wszystkie szczyty takiej czy innej tzw korony a potwierdzen i odznak nie potrzebuje ,
Ja jak pisałem wcześniej chodzę, a przy okazji mogę to ubrać w jakieś reguły i za bardzo nie przeszkadza to też fajnie. Każda organizacja wprowadza swoje zasady zdobywania i potwierdzania dokonań, zawsze można powiedzieć "mi to się nie podoba" i nie iść tą drogą. PTTK liczy punkty, PTT po reaktywacji liczy dni wędrówkowe ( min 6 godzin marszu wg. czasów podanych ). Systemy są różne. Jeśli chodzi o KGP tu jest inna sprawa. Nastąpił rozdział pisma Poznaj Swój Kraj i szefostwa AMOS - nie dogadali się. AMOS teraz wydaje swoją gazetkę "Wciąż Wędrujemy" i tam wszystkie informację dotyczące KGP są publikowane.
ja ostatnio kupiłem w necie krzyż żelazny , a przecież go nie zdobyłem , a ten co je przyznawał dawno już nie istnieje ,wniosek z tego że wszystko to marnośc nad marnościamiPiotrekP pisze:Zawsze można zrezygnować z "blaszek" lub kupić w necie.
ale są rzeczy bezcenne , pzdr Rebelwłodarz pisze:Chodzę po górach nie dlatego, że podobają mi się kolorowe blaszki, tylko dlatego, że lubię chodzić po górach.
"Niekiedy wilkiem się nazywał , lecz wilkiem nie był, gdy wszyscy raźnie śpiewali - wolał zawyć ... "
Ja w sumie kupiłam tą książeczkę GOTu właśnie po to by zdobyć odznakę. Ale po jakimś czasie doszłam do wniosku, że po co mi jakaś blaszka, która przecież nic nie zmienia:) Więc teraz zbieram pieczątki i wpisuje trasy bardziej "dla pamiątki":) W jakiś sposób ta książeczka GOTu motywuje mnie także do wyjścia w góry i szukania nowych tras. A pieczątka jest takim "przypieczętowaniem" kolejnego zdobytego szczytu:)