Chodzi o to, ze flisz (serie skale zlepieńców, piaskowców, mułowców i iłowców) jest różnowiekowy oraz że jest zróżnicowany w wykształceniu czyli chodzi tutaj np. o zróżnicowanie wielkości ziaren w poszczególnych wydzieleniach (pokładach) piaskowców w zależności od miejsca powstawania tych piaskowców, lub o określoną orientację lub ułożenie ziaren w różnych wydzieleniach. Piaskowce powstające w tych samych lub podobnych warunkach będą pomimo małych różnic posiadać te same zasadnicze wspólne cechy wtedy będą należeć do wspólnej facji.malgosiadg pisze:. Czasami zastanawiam się w jakim języku napisana jest ta książka, bo np. ze zdania „Flisz jest zróżnicowany stratygraficznie i facjalnie.” rozumiem tylko 2 wyrazy Do czego to doszło, żebym książki w języku polskim czytała ze słownikiem!
Podziały polskich gór, czyli co do czego i dlaczego
Moderatorzy: adamek, HalinkaŚ, Moderatorzy
- malgosiadg
- Turysta
- Posty: 929
- Rejestracja: 03 kwietnia 2009, 11:47
Rafał ciekawi mnie, czy jak chodzisz po górach, to zwracasz uwagę na skały i kamienie pod nogami Czytałam Twoje relacje z Beskidu Śląskiego. Czy jesteś w stanie jakoś gołym okiem odróżnić np. te piaskowce godulskie od istebniańskich czy fliszu magurskiego? Pewnie to głupie pytanie A wygląda na to, że znasz się na rzeczy - pewnie studiujesz coś w tym kierunku.
PS. Zerknąłeś na ten mój domniemany krzemień pasiasty? viewtopic.php?t=4562&start=0 Co o nim sądzisz?
PS. Zerknąłeś na ten mój domniemany krzemień pasiasty? viewtopic.php?t=4562&start=0 Co o nim sądzisz?
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
Nie wiem czy zaraz nie dostanę ostrzeżenia o off-topie, ale...malgosiadg pisze:Rafał ciekawi mnie, czy jak chodzisz po górach, to zwracasz uwagę na skały i kamienie pod nogami Czytałam Twoje relacje z Beskidu Śląskiego. Czy jesteś w stanie jakoś gołym okiem odróżnić np. te piaskowce godulskie od istebniańskich czy fliszu magurskiego? Pewnie to głupie pytanie A wygląda na to, że znasz się na rzeczy - pewnie studiujesz coś w tym kierunku.
PS. Zerknąłeś na ten mój domniemany krzemień pasiasty? viewtopic.php?t=4562&start=0 Co o nim sądzisz?
Hmmm.. niestety nie wiem jak to jest dokładnie z tymi krzemieniami. Też coś mi się obiło o uszy, że występują tylko w Polsce. Myślę, że te w Polsce są tak sławne, gdyż są po prostu wyjątkowo "pasiaste" i dzięki temu jedne z ładniejszych na świecie. Trzeba byłoby sięgnąć do jakieś specjalistycznej literatury myślę... A gdzie ten kamulec został znaleziony, który jest na zdjęciu? Jeśli w pobliżu Ostrowca to myślę, że dużo w tym prawdy że jest to właśnie TEN "pasiasty".
Piaskowce istebniańskie to rozpoznam, ale z resztą to mogłoby być trochę problemów... One są charakterystyczne bardzo gruboziarniste, tworzą między innymi skałki na Kiczorach koło Stożka. Na szlaku do skałek od strony schroniska są silnie zwietrzałe, a ich elementy zalegają ścieżkę. Wygląda to jakby ktoś wysypał tam po prostu żwir.. Piaskowce godulskie można m.in. obserwować w kamieniołomie na Poniwcu w Ustroniu.
ps. właśnie skończyłem geologię...
- malgosiadg
- Turysta
- Posty: 929
- Rejestracja: 03 kwietnia 2009, 11:47
ten off-top zapoczątkowała pewna bardzo sympatyczna pani Moderator więc może nam się upieczeRafal pisze:Nie wiem czy zaraz nie dostanę ostrzeżenia o off-topie, ale...
dzisiaj czytałam o tym kamieniołomie -trzeba będzie się wybrać przy okazji. Jest też jakiś w Kozach, w Straconce i w Goleszowie chyba- czytałam, że tam wydobywano wapień, bo góra Tuł jako ewenement w Beskidzie Śląskim zbudowana jest z wapienia cieszyńskiego. To kolejny szlak, który sobie dzisiaj wyszperałam, przygladając się bliżej Beskidowi Śląskiemu. Ale raczej wiosną, bo podobno jest tam rezerwat storczyków! Muszę też poszukać tych błyszczących żył rudy żelaza w korycie Olzy niedaleko kościoła w Istebnej.Rafal pisze:Piaskowce godulskie można m.in. obserwować w kamieniołomie na Poniwcu w Ustroniu.
gratulacje Co roku sobie obiecuję, że się wybierzemy na giełdę minerałów do "żylety" i jakoś nigdy tam nie dotarłamRafal pisze:właśnie skończyłem geologię...
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
1. Ja znam tą sztuczkę tylko z Chełmca. W rzeczywistości mierzy 851, natomiast Borowa 854. Wysokość z podanej przez Ciebie strony to prawie na pewno błąd przepisywania - pokrywa się z wartością z sąsiedniej rubryczki.malgosiadg pisze: To trochę "nieuczciwe" z tymi wieżami wliczanymi do wysokości szczytów. Tak jest tylko w przypadku Chełmca, czy zawsze?
No sprawdzam od czasu do czasu. Zobaczcie, na jaką nowinę natknęłam się wczoraj: http://www.sigursen.is.net.pl/gory1.htmNarfi pisze:Sprawdź proszę stosowne spisy.
2. Przy okazji porównaj sobie spisy koronne wymienionych wcześniej przeze mnie odznak, a zobaczysz jakie są różnice w odniesieniu do Gór Złotych + Bialskich + Rychlebskich.
- malgosiadg
- Turysta
- Posty: 929
- Rejestracja: 03 kwietnia 2009, 11:47
Szczerze mówiąc nawet nie zwróciłam uwagi na tę wysokość - zaskoczyło mnie zaokrąglenie listy KGP do 30 pasm.Narfi pisze:Wysokość z podanej przez Ciebie strony to prawie na pewno błąd przepisywania - pokrywa się z wartością z sąsiedniej rubryczki.
"Początkowo w skład korony wchodziło 28 górek. Żeby zaokrąglić liczbę;) podzielono Tatry na dwa pasma: Tatry Wysokie i Tatry Zachodnie. I właśnie te drugie są dwudziestym dziewiątym pasmem górskim zaliczanym do korony. Podobnie uczyniono z Pieninami. I w ten sposób najmłodsze stażem w koronie jest pasmo Pienin Czorsztyńskich z Trzema Koronami na czele."
Idąc tym tropem można przez kolejne podziały zaokrąglić i do setki
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
Znowu odeślę do systemu Kondrackiego
Pieniny są tam jedną krainą, ale Tatry rzeczywiście są rozdzielone na Zachodnie i Wschodnie (Wysokie + Bielskie). Z kolei autorzy Korony Gór Polski nie korzystali z tego systemu, lecz jakiegoś konkurencyjnego, więc podali Tatry jako jedną krainę. W Górskiej Odznace Turystycznej też są to dwie krainy.
Więc wszystko zależy od dwóch warunków: 1. przyjętego systemu regionalizacji oraz 2. przyjętego poziomu uszczegółowienia podziału.
Pozdrawiam serdecznie
Pieniny są tam jedną krainą, ale Tatry rzeczywiście są rozdzielone na Zachodnie i Wschodnie (Wysokie + Bielskie). Z kolei autorzy Korony Gór Polski nie korzystali z tego systemu, lecz jakiegoś konkurencyjnego, więc podali Tatry jako jedną krainę. W Górskiej Odznace Turystycznej też są to dwie krainy.
Więc wszystko zależy od dwóch warunków: 1. przyjętego systemu regionalizacji oraz 2. przyjętego poziomu uszczegółowienia podziału.
Pozdrawiam serdecznie
- malgosiadg
- Turysta
- Posty: 929
- Rejestracja: 03 kwietnia 2009, 11:47
Skoro zostałam odesłana, to wracam, ale... po kolei Po Beskidzie Śląskim zwykle następuje Żywiecki (często razem na mapach, w przewodnikach, śladami GSB), ale u pana Kondrackiego wyczytałam, że to "Beskid Mały jest pod względem geologicznym przedłużeniem Beskidu Śląskiego (Pasma Klimczoka), od którego dzieli go niska Brama Wilkowicka (ok.410m). Zbudowany jest głównie z gruboławicowego piaskowca godulskiego. Ciągnie się w kierunku równoleżnikowym na długości ponad 30km, przy szerokości 10-15km i zajmuje powierzchnię ok. 400km2. Najwyższe wzniesienia przekraczają 900m n.p.m. (Magurka 909m, Czupel 933m, Łamana Skała 929m, Leskowiec 922m) i mieszczą się w południowym pasmie gór. Niższe jest zewnętrzne północne pasmo opadające 400m progiem do Pogórza Śląskiego (Groniczki 839). Osobliwością Beskidu Małego jest prawie prostolinijny przełom Soły tnący tę zwartą grupę górską na dwie nierówne części: mniejszą zachodnią (z kulminacjami Magurki i Czupla) i większą wschodnią (z Łamaną Skałą i Leskowcem)".
Beskid Mały
--zachodnia część
---Grupa Magurki i Czupla
---Grupa Hrobaczej Łąki
--wschodnia część , tzw. Góry Zasolskie lub Beskid Andrychowski
---grupa Łamanej Skały
---masyw Leskowca
---grupa Kocierza
---pasmo Bliźniaków
Jeśli ktoś tak jak ja, „szedł” prze polskie góry tropem KGP, to poznał jedynie zachodnią część – cały Beskid Andrychowski przede mną Jeśli ktoś szedł Głównym Szlakiem Beskidzkim... nie poznał go wcale. Spotkałam się ostatnio z tzw. Małym Szlakiem Beskidzkim, który przebiega przez Beskid Mały, Makowski i Wyspowy pozwalając nadrobić te zaległości.
Beskid Mały
--zachodnia część
---Grupa Magurki i Czupla
---Grupa Hrobaczej Łąki
--wschodnia część , tzw. Góry Zasolskie lub Beskid Andrychowski
---grupa Łamanej Skały
---masyw Leskowca
---grupa Kocierza
---pasmo Bliźniaków
Jeśli ktoś tak jak ja, „szedł” prze polskie góry tropem KGP, to poznał jedynie zachodnią część – cały Beskid Andrychowski przede mną Jeśli ktoś szedł Głównym Szlakiem Beskidzkim... nie poznał go wcale. Spotkałam się ostatnio z tzw. Małym Szlakiem Beskidzkim, który przebiega przez Beskid Mały, Makowski i Wyspowy pozwalając nadrobić te zaległości.
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
Mały Szlak Beskidzki rzeczywiście pomyślany został jako swego rodzaju uzupełnienie GSB. Prowadzi ze Straconki przez Beskid Mały, Makowski oraz Wyspowy na Luboń Wielki. Liczy ok 137 km, a rozmieszczone na nim tzw. punkty pośrednie dają trasę na 1 normę do dużej GOT.
W B.Małym jest góra Żar słynna z elektrowni szczytowo-pompowej i wspaniałych widoków na Sołę i jej zbiorniki.
W B.Małym jest góra Żar słynna z elektrowni szczytowo-pompowej i wspaniałych widoków na Sołę i jej zbiorniki.
Małgosiu, zobacz co znalazłem; zamieszczone tam mapki mogą Cię zaciekawić.
http://www.paek.ukw.edu.pl/wydaw/vol23/ ... jowski.pdf
http://www.paek.ukw.edu.pl/wydaw/vol23/ ... jowski.pdf
- malgosiadg
- Turysta
- Posty: 929
- Rejestracja: 03 kwietnia 2009, 11:47
rzeczywiście ciekawe porównanie Narfi- ładnie widać np. różnice w ujęciu Beskidu Żywieckiego i Makowskiego vel. Średniego. Wybieram się w pasmo Jałowca, bo nigdy tam nie byłam. Już jakiś czas gapię się na te mapy i opisy jak sroka w kość i zupełnie się pogubiłam, czy jadę w Beskid Żywiecki czy Makowski, a może w Pasmo Przedbabiogórskie...? Jeszcze większe zamieszanie jest z pasmem Pewelskim czy Żurawnicy. Ech przydałaby się ta unifikacja nazewnictwa i granic, przydała...Narfi pisze:zamieszczone tam mapki mogą Cię zaciekawić.
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
- malgosiadg
- Turysta
- Posty: 929
- Rejestracja: 03 kwietnia 2009, 11:47
wiecie co, ja chyba jednak nie trawię Pana Kondrackiego - widać jestem głupia jak but. Załamałam się przy Beskidzie Żywieckim:
"W dotychczasowym rozumieniu rozciągano go na wschód po przełęcz Sieniawskąna dziale wodnym Raby i Dunajca (przebiega tamtędy linia kolejowa z Chabówki do Zakopanego)i dolinę Skawy, obliczając jego powierzchnię w granicach Polskina około 110km2, jednakże na tym obszarze można w istocie wyróżnić 4 różne submezoregiony: właściwy Beskid Żywiecki, otaczający od południa i wschodu dorzecze górnej Soły, Pasmo Babiogórskie, tzw. Działy Orawskie na południe od Babiej Góry oraz Beskid Orawsko-Podhalański. Ta cała grupa gór jest zbudowana z piaskowców i łupków serii magurskiej."
Ja się nie znam na geografii, ale nawet z językowego punktu widzenia wydzielanie w Beskidzie Żywieckim... Beskidu Żywieckiego wydaje się dość nieszczęśliwe. Takie mierzenie zawartości cukru w cukrze
Beskid Żywiecki
-właściwy Beskid Żywiecki a więc Żywiecko-Orawski
--Wielka Racza
--Mała Racza
--Wielka Rycerzowa
--Oszust
--Trzy Kopce
--Romanka
--Lipowska
--Pilsko
-Pasmo Babiogórskie ("zaczyna się na zachodzie od Przełeczy Jałowieckiej, która je oddziela od Mędralowej w Pasmie Przedbabiogórskim (Jałowieckim)" - które to pasmo wg. pana Kondrackiego w ogóle nie należy do Beskidu Żywieckiego w żadnym tego słowa znaczeniu - należy go szukać w Beskidzie Makowskim
--Mała Babia Góra
--Diablak
--Sokolica
--Polica
-Działy Orawskie
--Wajdów Groń
--Kamionek
--Durczaków
-Beskid Orawsko-Podhalański
--Kiełek
--Łysa Góra
--Wysoki Dział
--Janiłowka
--Pająkówka
"W dotychczasowym rozumieniu rozciągano go na wschód po przełęcz Sieniawskąna dziale wodnym Raby i Dunajca (przebiega tamtędy linia kolejowa z Chabówki do Zakopanego)i dolinę Skawy, obliczając jego powierzchnię w granicach Polskina około 110km2, jednakże na tym obszarze można w istocie wyróżnić 4 różne submezoregiony: właściwy Beskid Żywiecki, otaczający od południa i wschodu dorzecze górnej Soły, Pasmo Babiogórskie, tzw. Działy Orawskie na południe od Babiej Góry oraz Beskid Orawsko-Podhalański. Ta cała grupa gór jest zbudowana z piaskowców i łupków serii magurskiej."
Ja się nie znam na geografii, ale nawet z językowego punktu widzenia wydzielanie w Beskidzie Żywieckim... Beskidu Żywieckiego wydaje się dość nieszczęśliwe. Takie mierzenie zawartości cukru w cukrze
Beskid Żywiecki
-właściwy Beskid Żywiecki a więc Żywiecko-Orawski
--Wielka Racza
--Mała Racza
--Wielka Rycerzowa
--Oszust
--Trzy Kopce
--Romanka
--Lipowska
--Pilsko
-Pasmo Babiogórskie ("zaczyna się na zachodzie od Przełeczy Jałowieckiej, która je oddziela od Mędralowej w Pasmie Przedbabiogórskim (Jałowieckim)" - które to pasmo wg. pana Kondrackiego w ogóle nie należy do Beskidu Żywieckiego w żadnym tego słowa znaczeniu - należy go szukać w Beskidzie Makowskim
--Mała Babia Góra
--Diablak
--Sokolica
--Polica
-Działy Orawskie
--Wajdów Groń
--Kamionek
--Durczaków
-Beskid Orawsko-Podhalański
--Kiełek
--Łysa Góra
--Wysoki Dział
--Janiłowka
--Pająkówka
„Życia nie mierzy się ilością oddechów, ale ilością chwil, które zapierają dech w piersiach.”
Beskid Żywiecki tak jak my go używamy potocznie to mezoregion, podkreślone przeze mnie słowo wyjaśnia, skąd cukier w cukrze. Można by powiedzieć, że Kondracki wyróżnił w ten sposób Beskid Żywiecki właściwy od innych "pokrewnych" pod względem budowy i czasu powstania pasm beskidzkich. To metoda powszechna w naukach przyrodniczych np. wilk szary to Canis lupus (gatunek); nasz tutejszy wilk to Canis lupus lupus (podgatunek), a ten żyjący we Włoszech to Canis lupus italicus, na Grenlandii Canis lupus arctos itd. (od ok. 15 do 30kilku podgatunków - zleży od opisującego przyrodnika). Zawartość wilka w wilku, łacina lupus = wilk.malgosiadg pisze: na tym obszarze można w istocie wyróżnić 4 różne submezoregiony (podkreślenie moje - Narfi) : właściwy Beskid Żywiecki, otaczający od południa i wschodu dorzecze górnej Soły, Pasmo Babiogórskie, tzw. Działy Orawskie na południe od Babiej Góry oraz Beskid Orawsko-Podhalański. Ta cała grupa gór jest zbudowana z piaskowców i łupków serii magurskiej.
Ja się nie znam na geografii, ale nawet z językowego punktu widzenia wydzielanie w Beskidzie Żywieckim... Beskidu Żywieckiego wydaje się dość nieszczęśliwe. Takie mierzenie zawartości cukru w cukrze
Jeśli chodzi o Pasmo Jałowieckie to na temat sporów o granice już sporo wiemy. Dlatego zawsze warto przy takich dyskusjach podawać autora lub tytuł opracowania, bo może się zdarzyć, że rozmówca używający innego podziału nie zrozumie w czym rzecz.
w przypadku Kondrackiego (głowy nei dam) zdaje się że sam autor zmienił zdanie o Paśmie Jałowieckim, gdyż kiedyś umieszczał go w Żywieckim.Narfi pisze:Jeśli chodzi o Pasmo Jałowieckie to na temat sporów o granice już sporo wiemy. Dlatego zawsze warto przy takich dyskusjach podawać autora lub tytuł opracowania, bo może się zdarzyć, że rozmówca używający innego podziału nie zrozumie w czym rzecz.
Mnie akurat podział Kondrackiego polskich gór wydaje się dość racjonalny. Podkreślam "POLSKICH", gdyż on np. dzieli słowackie góry w zupełnie inny sposób, niż czynią to Słowacy - a w tej kwestii przychylam się do podziału sąsiadów z południa
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"