Książki o górach
Moderatorzy: adamek, HalinkaŚ, Moderatorzy
A ja zaproponuję Wam "Janosika" Jalu Kurka . Akcja powieści toczy się w międzywojniu i podczas wojny i nie ma nic wspólnego z ogólnie znanym Janosikiem... No i dotyczy .. a jakby inaczej i Babiej i Orawy a i Tatr też.
Ciekawe też są "Babiogórskie ścieżki " na które składają się 2 poz. tj. "Opowieśc z minionych lat " -U. Janickiej-Krzywdy i "Matka Niepogód"A. Łajczaka.
plus post GA:
Tak więc ja kilka polecę:
"Wołanie w górach" M. Jagiełly o akcjach ratunkowych TOPR, w czasach historycznych i obecnych
"Śniegi pokutujące" A. Wilczkowskiego o III polskiej wyprawie eksploracyjnej w Hindukusz Wschodni
"Sygnały ze ścian skalnych, tragedie tatrzańskie, wędrówki alpejskie i skalne lato" Wawrzyńca Żuławskiego
"Księga Tatr" Jalu Kurka
"Komin Pokutników" Jana Długosza
Ciekawe też są "Babiogórskie ścieżki " na które składają się 2 poz. tj. "Opowieśc z minionych lat " -U. Janickiej-Krzywdy i "Matka Niepogód"A. Łajczaka.
plus post GA:
Tak więc ja kilka polecę:
"Wołanie w górach" M. Jagiełly o akcjach ratunkowych TOPR, w czasach historycznych i obecnych
"Śniegi pokutujące" A. Wilczkowskiego o III polskiej wyprawie eksploracyjnej w Hindukusz Wschodni
"Sygnały ze ścian skalnych, tragedie tatrzańskie, wędrówki alpejskie i skalne lato" Wawrzyńca Żuławskiego
"Księga Tatr" Jalu Kurka
"Komin Pokutników" Jana Długosza
Tak. Ta książka jest bardzo dobrą zbieraniną informacji o BG rożnych ludzi dzięki czemu wyszedł niepowtarzalny efekt jakim jest ta książka. Naprawdę jest godna polecenia!!!MałaBee pisze:Babiogórskie ścieżki są bardzo ciekawą pozycją bez wątpienia. Już dydkutowaliśmy na jej temat i kiedy będę w BPN-ie muszę zakupić sobie tą książke.
http://www.bgpn.pl/bgpn.php?m=shop_item&id=42
To również powinno się przeczytać by zrozumiec czym jest ta jedyna w swoim rodzaju góra...
To również powinno się przeczytać by zrozumiec czym jest ta jedyna w swoim rodzaju góra...
Myślę ,że znalazłabyś tam to wszystko co Cię interesuje...
Może dla zaspokojenia ciekawości podam spis treści tej pięknej książki: Składają się na nią:
1. Przyroda nieożywiona - A.Łajczaka
2.Szata roślinna - J. Holeksy i J. SZwagrzyka
3 Świat zwierząt - B. Wołoszyna i B.Szczęsnnego
4 Przyroda słowackiej części - R Trinka
5. Z dziejów poznania i ochrony - J. Omylaka
^. Od orawskiej strony - E . Kowalczyka
7. Dziedzictwo kulturowe Babiogórców
8. - Babia g. w skali międzynarodowej
9 Rezerwat Biosfery 1997-2002
10 Park Narodowy dzisiaj
11. Natura 2000.
a wszystko to z licznymi fotkami
Może dla zaspokojenia ciekawości podam spis treści tej pięknej książki: Składają się na nią:
1. Przyroda nieożywiona - A.Łajczaka
2.Szata roślinna - J. Holeksy i J. SZwagrzyka
3 Świat zwierząt - B. Wołoszyna i B.Szczęsnnego
4 Przyroda słowackiej części - R Trinka
5. Z dziejów poznania i ochrony - J. Omylaka
^. Od orawskiej strony - E . Kowalczyka
7. Dziedzictwo kulturowe Babiogórców
8. - Babia g. w skali międzynarodowej
9 Rezerwat Biosfery 1997-2002
10 Park Narodowy dzisiaj
11. Natura 2000.
a wszystko to z licznymi fotkami
A to też babiogórskie bajdy:http://www.zawoja.com/anegdoty/anegdoty.php
Stanisław RakSpisałem anegdoty z Zawoi i okolicy w gwarze, która już tu zanika, a którą trzeba ustrzec od zapomnienia. Są to perełki humoru ludzi, którzy żyli w Zawoi i okolicy, byli oryginałami wśród społeczności tej babiogórskiej ziemi. Miejscami gdzie powstawały, były- kościół (śluby), okolice kościoła (odpusty), cmentarz (pogrzeby). Tworzono je w czasie pielgrzymek pątników. Wiele powstawało na jarmarkach w Suchej Beskidzkiej, gdzie duży napływ ludzi stwarzał okazję do wesołych incydentów. Treść tych jarmarcznych anegdot zaświadcza o przysłowiowej galicyjskiej biedzie- gdy z całej niemal Zawoi, niosło się do Suchej Beskidzkiej przez góry jajka, by kupić za nie sól. W kilku opowiastkach trzeba było zamieścić i " mocne słowo", aby nie zatracić jej sensu. Na koniec parę słów o pseudonimie pod którym pisałem anegdoty, najpierw w naszym czasopiśmie " Pod Diablakiem". Chcąc zaciekawić czytelników, a zwłaszcza czytelniczki, żartobliwie podpisałem się " Jontek spod grapy", aby było bardziej gwarowo... Dotąd dopytywały się pracowników GOK-u, aż zaspokoiły swoją ciekawość.
Stanisław Rak Zawoja Wilczna 2000
Kozanie kleryka
Klimek pijok
Z palca biero
Wyścig chłopa z wołom
Anegdoty pochodzą z książki:
Jontek spod grapy
Stanisław Rak
SUMIYNNIE TAK BYŁO
ISBN 83-7081-564-2, 176 stron, twarda okładka
zamówienia: anegdoty@zawoja.com
Stanisław RakSpisałem anegdoty z Zawoi i okolicy w gwarze, która już tu zanika, a którą trzeba ustrzec od zapomnienia. Są to perełki humoru ludzi, którzy żyli w Zawoi i okolicy, byli oryginałami wśród społeczności tej babiogórskiej ziemi. Miejscami gdzie powstawały, były- kościół (śluby), okolice kościoła (odpusty), cmentarz (pogrzeby). Tworzono je w czasie pielgrzymek pątników. Wiele powstawało na jarmarkach w Suchej Beskidzkiej, gdzie duży napływ ludzi stwarzał okazję do wesołych incydentów. Treść tych jarmarcznych anegdot zaświadcza o przysłowiowej galicyjskiej biedzie- gdy z całej niemal Zawoi, niosło się do Suchej Beskidzkiej przez góry jajka, by kupić za nie sól. W kilku opowiastkach trzeba było zamieścić i " mocne słowo", aby nie zatracić jej sensu. Na koniec parę słów o pseudonimie pod którym pisałem anegdoty, najpierw w naszym czasopiśmie " Pod Diablakiem". Chcąc zaciekawić czytelników, a zwłaszcza czytelniczki, żartobliwie podpisałem się " Jontek spod grapy", aby było bardziej gwarowo... Dotąd dopytywały się pracowników GOK-u, aż zaspokoiły swoją ciekawość.
Stanisław Rak Zawoja Wilczna 2000
Kozanie kleryka
Klimek pijok
Z palca biero
Wyścig chłopa z wołom
Anegdoty pochodzą z książki:
Jontek spod grapy
Stanisław Rak
SUMIYNNIE TAK BYŁO
ISBN 83-7081-564-2, 176 stron, twarda okładka
zamówienia: anegdoty@zawoja.com
Ja polecam 2 pozycje trochę z innej beczki.
Są to opisane wrażenia, relacje naszego Polaka Jerzego Kukuczki
- "Mój pionowy świat" i "Na szczytach świata"
Książki czyta sie lekko i przyjemnie, a teść miejscami jest z elementem humoru.
Niestety czasami trudno je znaleźć nawet w bibliotekach, gdyż są to wydania dawne, a brak wznowień.
Jak ktoś chciałby sobie kupić na własność nie w antykwariacie,
a np. na Allegro, to trzeba sie czasem nastawić na kwotę
45zł do nawet nie bagatela 250zł!
Kto by przypuszczał, że tyle to może kosztować po prawie 20 latach!
Są to opisane wrażenia, relacje naszego Polaka Jerzego Kukuczki
- "Mój pionowy świat" i "Na szczytach świata"
Książki czyta sie lekko i przyjemnie, a teść miejscami jest z elementem humoru.
Niestety czasami trudno je znaleźć nawet w bibliotekach, gdyż są to wydania dawne, a brak wznowień.
Jak ktoś chciałby sobie kupić na własność nie w antykwariacie,
a np. na Allegro, to trzeba sie czasem nastawić na kwotę
45zł do nawet nie bagatela 250zł!
Kto by przypuszczał, że tyle to może kosztować po prawie 20 latach!
To fakt posiadam go rowniez,sa w nich mapy gor ktorych nigdzie nie mozna dostac np. "Masyw Sleza".Oprocz tego posiadam Przewodnik po Tatrach Nyki.Rowniez bardzo dobry moim zdanem na tym moj zasob sie konczy...Pete pisze:Ja polecam "Atlas Gór Polski" Leszka Cichego. Są w nim mapy wszystkich gór Polski oraz szczegółowe opisy każdego pasma. Jeśli nie mam mapy danych gór, a chcę opracować trasę to sięgam właśnie po ten niezawodny atlas.
Pozdrawiam