Wstep do Parku Narodowego
Moderatorzy: adamek, HalinkaŚ, Moderatorzy
Wstep do Parku Narodowego
Wybieram się nie długo na Babią Górę i idę trasą z Zawoji Podryzowane - M. Szczawiny - BG, pod drodze nie spotkam punktu poboru oplat. Dlatego mam kilka pytań co do opłat za wstęp do PN: czy muszę np. wcześniej wykupić wstęp? albo schodząc i wracając np. przez Z. Markowom zapłacić? co by było gdybym w ogóle nie trafił po drodze na punkt poboru opłat np. wracając przez Małą Babią - przeł. Jałowiecka? a może mogę wykupić opłatę w schronisku? i czy straż ochrony parku np. spr. czy wykupiłem opłatę z wstęp?
Jeszcze jedno pytanie: czy można chodzić nocą po szlakach górskich? bo ostatnio wychodziłem na BG na wschód i mój znajomy mi mówił, ze nie powinno się wychodzić nocą:?::!::?:
Trochę dużo tego:8), ale wreszcie musi mi to ktoś wyjaśnić.
Jeszcze jedno pytanie: czy można chodzić nocą po szlakach górskich? bo ostatnio wychodziłem na BG na wschód i mój znajomy mi mówił, ze nie powinno się wychodzić nocą:?::!::?:
Trochę dużo tego:8), ale wreszcie musi mi to ktoś wyjaśnić.
Wchodziłem od słowackiej strony i schodziłem polską i nic żadnych opłat. Na szczycie kasy nie było .
Na przełęczy też, potem odbiłem na Małą i tam też nie było kasy .
Problem parku.
A drugiej strony wchodziłem od słowackiej strony i przechodząc granice nie ma żadnej informacji, że zanajduje się na terenie Parku Narodowego. Słowacy postawili tablice, nasi nie. Schodząc do przełęczy, też nie spotkałem żadnej infornacji, że to PN.
Na przełęczy też, potem odbiłem na Małą i tam też nie było kasy .
Problem parku.
A drugiej strony wchodziłem od słowackiej strony i przechodząc granice nie ma żadnej informacji, że zanajduje się na terenie Parku Narodowego. Słowacy postawili tablice, nasi nie. Schodząc do przełęczy, też nie spotkałem żadnej infornacji, że to PN.
Nie ma przepisu, który zabraniałby poruszać się nocą po szlakach...
Szedłem ostatnio trasą, na którą się wybierasz. Punkty poboru opłat do BPN-u są tylko na Krowiarkach i w Zawoi Markowej i nie powinieneś się przejmować tym, że nie ma gdzie kupić biletu, ani zmieniać przebiegu trasy, bo ja też nie spotkałem się jeszcze w BPN z kontrolowaniem biletów. Także śmiało ruszaj zaplanowaną trasą.
Szedłem ostatnio trasą, na którą się wybierasz. Punkty poboru opłat do BPN-u są tylko na Krowiarkach i w Zawoi Markowej i nie powinieneś się przejmować tym, że nie ma gdzie kupić biletu, ani zmieniać przebiegu trasy, bo ja też nie spotkałem się jeszcze w BPN z kontrolowaniem biletów. Także śmiało ruszaj zaplanowaną trasą.
Taki dekalog:
- najlepiej właśnie żeby nie bulić być wcześnie rano na szlaku,
- albo późnym wieczorem,
- wejść przez SK :]
- mieć fuksa, bo może kasjerka się spóźniła lub może pochorowała.
A jeśli już musisz płacić, a idziesz na więcej dni to nie przyznawaj się do tego, chyba,
ze bagaż wygląda już max podejrzanie to lepiej powiedzieć, ze bilet dwudniowy, a nie np. tygodniowy.
Takich szaleńców widziałam w Moku, co to płacili za kilka dni wstępu, brrrr
Biletów faktycznie nigdy nie sprawdzali i całe szczęście.
- najlepiej właśnie żeby nie bulić być wcześnie rano na szlaku,
- albo późnym wieczorem,
- wejść przez SK :]
- mieć fuksa, bo może kasjerka się spóźniła lub może pochorowała.
A jeśli już musisz płacić, a idziesz na więcej dni to nie przyznawaj się do tego, chyba,
ze bagaż wygląda już max podejrzanie to lepiej powiedzieć, ze bilet dwudniowy, a nie np. tygodniowy.
Takich szaleńców widziałam w Moku, co to płacili za kilka dni wstępu, brrrr
Biletów faktycznie nigdy nie sprawdzali i całe szczęście.