O głupocie przepisów na wesoło
Moderatorzy: adamek, HalinkaŚ, Moderatorzy
A czy trzeba osobiście się spotkać, aby zauważyć skutki wprowadzenia tego przepisu? W 1991 r. w czasopiśmie "Gościniec" pisano o tym, że tania turystyka wędrówkowa z młodzieżą szkolną i akademicką miała się całkiem dobrze - zanikały "autokarówki", a wycieczki prowadzili społecznie organizatorzy turystyki m.in. instruktorzy i przodownicy turystyki kwalifikowanej, w tym opiekunowie szkolnych kół i klubów turystycznych. Poniżej ilustracja z bardzo wymownym komentarzem do artykułu w "Gościńcu".Mosorczyk pisze:No właśnie. Dlatego dla mnie ten przepis to głupota. Ja osobiście nie spotkałem się z jego egzekwowaniem.Pete pisze:to co jest tu nie tak ?
Sam pamiętam, ze dobrze wtedy funkcjonowały tanie schroniska młodzieżowe i letnie bazy namiotowe, a w schroniskach górskich turysta nie był traktowany jak intruz, nawet wrzątek był za darmo. Tak się składa, że źle zaczęło się dziać właśnie krótko po wprowadzeniu tych kuriozalnych przepisów, kiedy szkoły i uczelnie zaprzestały organizowania wyjazdów w góry i baza noclegowa zaczęła świecić pustkami.
Pozdrawiam
Lech z Poznania
Lech z Poznania
tak. a teraz wszystkie bazy namiotowe oczywiście pozamykano.Lech pisze:tanie schroniska młodzieżowe i letnie bazy namiotowe
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
Oczywiście. W schroniskach szkolnych i bazach namiotowych była też do dyspozycji kuchnia turystyczna na gaz z butli. A "autokarówki" to właśnie typowe wycieczki komercyjne z tzw. pilotem wycieczek i dodatkowo przewodnikiem na taki a taki obszar, na których kontakt z górami ograniczał się przeważnie do boiska spacerowego w pobliżu wyciągu. Poniżej pamiątkowa fotka z bazy namiotowej przy Jaskini Radochowskiej, prowadzonej kiedyś przez AKG "Halny" z Poznania.Waldek pisze:Lech: co to są te "autokarówki", bo nie wiemA miejsce dla indywidualnego turysty znalazłoby się w nich, jak zaszła potrzeba? Nawet miejsce typu gleba?Lech pisze:wtedy funkcjonowały tanie schroniska młodzieżowe i letnie bazy namiotowe
W Sudetach nie ma już żadnej a było ich kiedyś kilka. Dwie z nich prowadził właśnie AKG "Halny" z Poznania.Pudelek pisze:tak. a teraz wszystkie bazy namiotowe oczywiście pozamykano.Lech pisze:tanie schroniska młodzieżowe i letnie bazy namiotowe
Ostatnio zmieniony 18 stycznia 2009, 21:09 przez Lech, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Lech z Poznania
Lech z Poznania
w Sudetach to racja. natomiast w Beskidach działają całkiem nieźle. co więcej, chyba w tamtym roku otwarto kolejną bazę.Lech pisze:W Sudetach nie ma już żadnej a było ich kiedyś kilka. Dwie z nich prowadził właśnie AKG "Halny" z Poznania.
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
Ale to nie jest to, co było kiedyś. Dziś nie ma nawet ich połowy. Właściwie to można je policzyć na palcach. Ponadto problem schronisk młodzieżowych. W Sudetach na przykład było ich kilkadziesiąt stałych i sezonowych. Zapewniały tanią bazę noclegową zarówno grupom organizowanych w ramach szkolnych klubów turystycznych i m.in. PTTK, jak i turystom indywidualnym. Podłogę można tam było dostać zawsze. Dziś można je już policzyć na palcach jednej ręki. W sezonie schronisk szkolnych nie uruchamia się od ponad 10 lat, bo z chwilą wprowadzenia tych wszystkich przepisów grupy szkolne mają zakaz wędrowania bez przewodnika. Nie ma grup - nie ma sensu uruchamiać schronisk dla nielicznych indywidualistów. I taka jest prawda. Ja zdaję sobie sprawę, że większość tu piszących zaczęła swoją przygodę z górami stosunkowo niedawno i nie może pamiętać tamtych czasów. Dziwi mnie jednak to, że niektórzy mają czelność twierdzić, iż upadek taniej bazy noclegowej w polskich górach nie ma żadnego związku z wprowadzonymi pod koniec lat 90-tych zakazami i polityką państwa nastawioną na szybkie zmonopolizowanie turystyki.Pudelek pisze:w Sudetach to racja. natomiast w Beskidach działają całkiem nieźle. co więcej, chyba w tamtym roku otwarto kolejną bazę.Lech pisze:W Sudetach nie ma już żadnej a było ich kiedyś kilka. Dwie z nich prowadził właśnie AKG "Halny" z Poznania.
I kolejny cytat wypowiedzi ośmieszającej głupotę naszych przepisów i wskazującej na ich przyczynienie się do zniszczenia turystyki szkolnej.
=> http://polskalokalna.pl/wiadomosci/malo ... ,,14203661jestem nauczycielem, który nie mając uprawnień,
musi zabierać przewodnika na EKSTREMALNIE TRUDNY
SZCZYT- Turbacz... Podejście z Nowego Targu
wymagałoby jeszcze opieki alpinistycznej, a wizyta
w schronisku grotołaza-przecież to taka nora....
SZCZYT-GŁUPOTY, tak zabito turystykę szkolną
Ostatnio zmieniony 18 stycznia 2009, 22:07 przez Lech, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Lech z Poznania
Lech z Poznania
to bezczelne chamy! w końcu jak mogą nie popierać jedynie słusznych opinii Lecha!Lech pisze:że niektórzy mają czelność twierdzić
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
Ja przedstawiam przede wszystkim fakty poparte wypisami z wiarygodnych źródeł. Nie da się nie popierać czy popierać faktów. Każdy z tu czytających ma głowę i potrafi je dostrzec jeśli zechce. A fakty można co najwyżej przyjąć sobie do wiadomości albo uparcie udawać, że się ich nie dostrzega, mimo że aż rażą w oczy.Pudelek pisze:to bezczelne chamy! w końcu jak mogą nie popierać jedynie słusznych opinii Lecha!
Pozdrawiam
Lech z Poznania
Lech z Poznania
taaa... tak wiarygodnych jak ten owczarek...Lech pisze:wiarygodnych źródeł.
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
Pozostałym źródłom jakoś dziwnym przypadkiem bliżej się nie przyjrzałeś. Najlepiej palnąć cokolwiek bez zastanowienia, bowiem liczne wpisy na blogu owego "Owczarka" na portalu "Polityki" są jak najbardziej wiarygodnym źródłem ukazującym fakt, że rzeczone przepisy są przedmiotem kpin i powszechnej krytyki.Pudelek pisze:taaa... tak wiarygodnych jak ten owczarek...Lech pisze:wiarygodnych źródeł.
Pozdrawiam
Lech z Poznania
Lech z Poznania
zacząłeś robić ludziom wodę z mózgu cytując owczarka (który oczywiście nei zadał sobie trudu zajrzenia do ustawy, tylko wolał wywołać "sensację" swoją własną interpretacją - to coś na poziomie Super Expressu), więc i ja wróciłem do owczarkaLech pisze:Pozostałych źródeł jakoś dziwnym przypadkiem nie zauważyłeś.
czyżbyś pisywał tam pod wieloma nickami?Lech pisze:że rzeczone przepisy są przedmiotem kpin i powszechnej krytyki.
https://picasaweb.google.com/110344506389073663651
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
http://hanyswpodrozach.blogspot.com/
"Szanowny Prezydencie. Błogosławione łono, które Ciebie nosiło i piersi, które ssałeś"
To ty nie zadałeś sobie trudu sprawdzenia i próbowałeś robić ludziom wodę z mózgu błędnie twierdząc, że rzeczone rozporządzenie zostało wydane do ustawy o usługach turystycznych, a wcale tak nie jest.Pudelek pisze:zacząłeś robić ludziom wodę z mózgu cytując owczarka (który oczywiście nei zadał sobie trudu zajrzenia do ustawy
Tam piszą ludzie, którzy jak widać znają się na rzeczy i potrafią myśleć tą częścią ciała, która do tego służy, znają się na satyrze o wiele lepiej ode mnie, więc nie ma potrzeby aby ich uzupełniać. Widać Pudelku, że masz o wiele słabszy węch od Owczarka Podhalańskiego i na oślep szukasz moich śladów nawet tam gdzie ich nie ma i nigdy nie było. W końcu Owczarek to rasowy profesjonalista.Pudelek pisze:czyżbyś pisywał tam pod wieloma nickami?Lech pisze:że rzeczone przepisy są przedmiotem kpin i powszechnej krytyki.
W bazie namiotowej AKG "Halny" w 1994 r.
Pozdrawiam
Lech z Poznania
Lech z Poznania