Ubezpieczenia PL, SK i inne

Tu możesz porozmawiać ogólnie o turystyce górskiej, nie związanej z żadnym z pasm, znajdziesz informacje ważne dla rozpoczynających przygodę z górami, porady innych użytkowników, porozmawiasz o problemach, z którymi borykają się miłośnicy gór, zagrożeniach związanych z górską turystyką.

Moderatorzy: adamek, HalinkaŚ, Moderatorzy

Oscar

Post autor: Oscar » 15 października 2007, 19:35

Dokładnie Mała, polikwidowali najciekawsze szlaki żeby trzepać kase, bo albo trzeba isc z przewodnikiem bo jest zakaz chodzenia poza szlakami bez przewodnika, albo wjeżdzać zaje... drogą kolejką, miejscowe ubezpieczenia nie pokrywają kosztów akcji poza szlakami i jeszcze zakazują chodzenia powyzej magistrali przez 7 czy 8 miesięcy (nie pamietam teraz czy to od października czy listopada obowiązuje).


Co do w.w. ubezpieczenia:

http://www.oeav-events.at/service/polen ... 006_PL.pdf

i najważniejsza informacja:

ceny
Gaclan

Post autor: Gaclan » 15 października 2007, 19:43

No zgadza się.
Ale co zrobić z tymi na ktorych po pierwsze na to nie stać. A po drugie to chodzi o ludzi ktorzy wychodzą z całymi rodzinami w gory i po co im ubezpiecznie na cały rok.
Ten rodzaj ubezpieczenia jest raczej dla profesjonalistów, a nie dla ludzi okazyjnie wybierających się w gory.
Oscar

Post autor: Oscar » 15 października 2007, 19:54

W polskich Tatrach jak narazie ubezpieczenie nie jest potrzebne ponieważ akcje ratownicze TOPR są bezpłatne.

Czy jest to słuszne i na ile to już temat na inną dyskusję.
Dodam tylko że sami pracownicy TOPR uważają takie rozwiązanie za dobre. Obecnie uregulowania prawne doprowadziły do tego że TOPR ma w miarę wystarczające środki na swoją działalność (m.in. jakiś tam procent od sprzedanych biletów do TPN). Więc nie widze potrzeby nabijania kabzy jeszcze firmą ubezpieczeniowym. Poza tym każdy nas moze wspomóc TOPR darowizną lub częścią podatku.

http://www.smiglodlatatr.pl/
Oscar

Post autor: Oscar » 15 października 2007, 20:01

Nie, nie pracuje w górach i żadnej organizacji górskiej, po prostu interesuje się górami i tym co z nimi związane.
Gaclan

Post autor: Gaclan » 15 października 2007, 20:01

Mosorczyk pisze:Oscar czy Ty pracujesz gdzieś w górach lub jakiejś organizacji górskiej? Pytam bo Twoja wiedza jest ogromna.
ja o tym wiedziałem, Oscar jest niesamowity
Awatar użytkownika
Królik
Turysta
Turysta
Posty: 6291
Rejestracja: 22 lipca 2007, 23:27

Post autor: Królik » 15 października 2007, 20:05

Mój podpis pod tym pismem już macie zapewniony :brawo:
MałaBee

Post autor: MałaBee » 15 października 2007, 20:06

Mój też bo wierzę że coś razem zdziałamy.
Oscar

Post autor: Oscar » 15 października 2007, 20:07

To już wiem jaką dostaniecie odpowiedź 8)
Oscar

Post autor: Oscar » 15 października 2007, 21:57

Przeciez i teraz można chodzić spokojnie. Po co ma być ubezpieczenie w cenie biletu skoro pomoc jest darmowa ? Skoro jest darmowa to nie potrzebne jest ubezpieczenie od kosztów akcji ratowniczej.
Chyba że mówimy o ubezpieczeniu od ewentualnych następstw wypadku. Ale to już każdy może się ubezpieczyć indywidualnie i na takich zasadach na jakich mu będzie odpowiadało.
Anonymous

Post autor: Anonymous » 15 października 2007, 22:39

Oscar pisze:To już wiem jaką dostaniecie odpowiedź
No tak ja też wiem... ,jeśli jakakolwiek będzie :(
Oscar

Post autor: Oscar » 15 października 2007, 22:46

No jeśli będzie to będzie taka jak w moim poście wyżej, bo to logiczne 8)
Anonymous

Post autor: Anonymous » 15 października 2007, 22:50

Zgadzam się.
Oscar

Post autor: Oscar » 16 października 2007, 10:55

Tylko mylisz pojęcia, indywidualne ubezpieczenie górskie od np. uszczerbku na zdrowiu czy kosztów późniejszego leczenia, a ubezpieczenie od kosztów akcji ratowniczej w górach to dwie różne sprawy.

Ja uważam że obecnie jest dobrze i jestem przeciwny wprowadzaniu odpłatności za akcje ratunkowe.

Co do podniesienia cen biletów do TPN to oczywiście każdy ma swoje zdanie na ten temat. Można ich zapytać czym była podyktowana podwyżka. Ja dodam od siebie tylko tyle że im droższy bilet do TPN tym więcej pieniędzy dostanie TOPR (25% wpływu za bilety TPN przekazuje TOPRowi).

i jeszcze kilka wyjaśnień:
Państwo polskie gwarantuje bezpłatne ratownictwo. Zapisane to jest w Konstytucji. W związku z tym żadna organizacja ratownicza nie ma prawa wystawiać komukolwiek rachunku za koszty akcji ratowniczych. Żeby było inaczej trzeba by zmienić Konstytucję RP.

TOPR natomiast zawiesił działania w kierunku ubezpieczeń górskich. Naczelnik Jan Krzysztof mówi, że konstytucyjnie w Polsce pomoc zagwarantowana jest bezpłatnie. TOPR jest zbyt małą instytucją by móc wpłynąć na zmiany w zapisach konstytucyjnych.
Awatar użytkownika
janek.n.p.m
Członek Klubu
Członek Klubu
Posty: 2035
Rejestracja: 07 października 2007, 12:43

Post autor: janek.n.p.m » 16 października 2007, 15:42

Narodowy Fundzusz Zdrowia niech płaci za akcje , pałaci sie tyle składek że powinno być wliczone, a czy wypadek trafi mi się w górach czy na ulicy to nie powinno mieć znaczenia.
Gaclan

Post autor: Gaclan » 16 października 2007, 17:17

Panowie, ale tu nie o tym tak naprawdę mowimy....
Nie wiem, ile wspolnego mają ze sobą TOPR czy NFZ, ale chodzi tu o uregulowania w sposób kompromisowy opłat za akcje ratunkowe tego pierwszego.
Nie wiem jak Konstytucja ma się do bezmyślenego zachowania turystów, ale jestem przekonany że jeśli taki idiota nawet nie pomysli o tym aby robić sobie jaja w gorach, jesli będzie miał zaplacić pare tysięcy euro za akcję.
Uważam że ubezpiczenie jest świetnym pomysłem i ma niewiele wspolnego ze składkami zdrwotnymi ktore placimy na codzień, one idą na leczenie szpitalne itd., ale nie na akcje ratunkowe w gorch...
ODPOWIEDZ