Strona 6 z 7

: 16 maja 2010, 21:20
autor: Anonymous
tom-pi4 jeździmy na wakcje wtedy gdy mąż dostaje wolne. 2 lata temu był to wrzesień w zeszłym roku sierpień a teraz lipiec. Trudno sie mówi siła wysza. Ale z deszczem też dajemy rade i śniegiem. Na wszelki wypadek grubsze ubrania, kurtki szaliki i czapki i buty wsokie zabieramy ze soba. Różnie to bywa. ^ razy byłam nad Morskim Okiem i tylko raz było słonko i brak śniegu.le i tak w górach są najwspanialsze wakacje. Już nie moge się doczekać aż ala będzie starsza i na Giewont wejdziemy razem. Piękny widok. Pozdrawiam

: 17 maja 2010, 8:39
autor: mariuszg
DudiTka pisze:Niestety nasz budżet nie przewiduje takiego wydatku. A nie wiem czy jest sens kupowania nosidełka skoro w góry i tak raz na rok jeziemy a za 2 lata myśle że Alusi na niektóre szlaki da rade sama wejść z nasza pomocą
Nie trzeba przecież kupować nowego nosidełka . Bardzo często pojawiają się używane , w dobrym stanie np. na Allegro , gdzie można wylicytować bardzo tanio . Poza tym niektóre sklepy sportowe zaczynają prowadzić komis takiego sprzętu. Nosidełko , na którym noszony był mój syn ( teraz 18-latek ) przekazałem kiedyś znajomym , a oni potem swoim . Z tego co wiem jeszcze i teraz ten sprzęt ktoś z powodzeniem używa :)
A może by tak założyć na tym portalu taki specjalny dział , za pomocą którego można by sobie przekazywać używany sprzęt , np. po dzieciach...? Młodzi szybko rosną i często zostają po nich rzeczy prawie nowe , które mogą się komuś przydać ...

: 17 maja 2010, 8:52
autor: Anonymous
Mariusz G. pisze:A może by tak założyć na tym portalu taki specjalny dział , za pomocą którego można by sobie przekazywać używany sprzęt , np. po dzieciach...? Młodzi szybko rosną i często zostają po nich rzeczy prawie nowe , które mogą się komuś przydać ...
Jestem za :spoko: :spoko: :spoko:

: 18 maja 2010, 17:20
autor: heathcliff
Z pewnym uśmiechem(wspomnieniem) czytam poruszany temat nosidełka, wiadomo że człowiek szuka udogodnień tym bardziej że świat idzie do przodu.
Ja jakoś nigdy nie zgłębiałem tego tematu, jak chcieliśmy jechać w góry z żona a dzieciak jeszcze nie chodził to poprostu wrzucałem córeczkę na karczycho i było ok.
Jasne wtedy było dla mnie ze w Tatry bym sie nie wybrał z tak małym dzieckim ale Beskidy nie były przeszkodą, tym bardziej brak nosidełka.
Karczycho bolało czasem ale warto było pocierpieć ;)
Ale teraz pewno też bym sie zastanawiał na takim cudeńkiem jak nosidełko :)

: 18 maja 2010, 18:44
autor: Anonymous
heathcliff pisze:Z pewnym uśmiechem(wspomnieniem) czytam poruszany temat nosidełka, wiadomo że człowiek szuka udogodnień tym bardziej że świat idzie do przodu.
Ja jakoś nigdy nie zgłębiałem tego tematu, jak chcieliśmy jechać w góry z żona a dzieciak jeszcze nie chodził to poprostu wrzucałem córeczkę na karczycho i było ok.
Jasne wtedy było dla mnie ze w Tatry bym sie nie wybrał z tak małym dzieckim ale Beskidy nie były przeszkodą, tym bardziej brak nosidełka.
Karczycho bolało czasem ale warto było pocierpieć ;)
Ale teraz pewno też bym sie zastanawiał na takim cudeńkiem jak nosidełko :)
Tak,tylko że na karczychu dziecku nie jest chyba najwygodniej.Nie mówiąc już o spaniu.Myśle że skoro są takie udogodnienia to dlaczego z nich nie korzystać :)

: 20 maja 2010, 6:54
autor: heathcliff
mirkow pisze:Myśle że skoro są takie udogodnienia to dlaczego z nich nie korzystać
heathcliff pisze:Ale teraz pewno też bym sie zastanawiał na takim cudeńkiem jak nosidełko

: 20 maja 2010, 22:56
autor: Anonymous
Mamy już kilka miejsc które mamy zamiar odwiedzić. Napewno pójdiemy nad Morskie Oko i Gubałówkę, do Doliny Strążyska oraz Dolina Chochołowska. Ja bym chciała jeszcze iść do Doliny kościeliska ale mężowi się jakoś nie widzi.
Zastanawiamy się nad Kasprowym Wierchem- tam napewno pojechali byśmy bez wózka kolejka na szczyt i spowrotem na dół.
I jeśli jeśli znajdziemy wypożyczlnie nosidełek i pogoda dopisze chcemy iść do Doliny Pięciu Stawów.
Zobaczymy jak nam to w praktyce wyjdzie. Pozdrawiam

: 10 stycznia 2012, 0:38
autor: mark65
nie wiem jak Wy, ale ja jestem pod wrażeniem tej rodziny z Klubiku Karpackiego i ich wypraw z dziećmi w góry

https://picasaweb.google.com/klubik.kar ... iwakowanie#

: 10 stycznia 2012, 7:19
autor: Dzwonek
niesamowite!!! :)

: 10 stycznia 2012, 9:41
autor: Grzegorz
Podziwiam. Sam bym sie raczej nie odważył.

: 10 stycznia 2012, 11:04
autor: Chmielo
No no zdjęcia odważne......od małego widać zachęcają do wędrowania :D

: 10 stycznia 2012, 15:20
autor: Tilia
jestem pod wrażeniem!!ze świecą szukać takich rodziców bo większość wychowuje swoje dzieci na "inwalidów" do żłobka samochodem,do przedszkola też no i również do szkoły,no bo bezpiecznie ale czy zdrowo?te dzieci w każdej,nawet najtrudniejszej,sytuacji życiowej,sobie poradzą na pewno!!

: 10 stycznia 2012, 19:29
autor: gaza
sam chcę kiedyś spróbować takiego biwaku zimowego :spoko:

: 10 stycznia 2012, 19:33
autor: Dżola Ry
mark65 pisze:nie wiem jak Wy, ale ja jestem pod wrażeniem tej rodziny z Klubiku Karpackiego i ich wypraw z dziećmi w góry
Twarde sztuki z chłopaków wyrosną! :)

: 10 stycznia 2012, 22:04
autor: janek.n.p.m
Ja nie przyłączę się do gratulacji, ale nie będę tego potępiał.