Strona 3 z 7

: 24 kwietnia 2012, 9:23
autor: Anonymous
vatteri pisze:Ja mam tylko jedno pytanie. Co oznacza Twoje sławetne powitalne WON? :D
Rok 2007, miesiąc sierpień, miejsce dramatu Zakopane, lokal gastronomiczny, osoby dramatu Don, Mroczny, ja i inni ...

Tak w ramach wprowadzenia w temat - czasami potrafię się "zamknąć" na długie godziny. Prawie ani słowa i lekko ponury wyraz ryja. I tak było tego dnia. Przyczyny nie ważne. I siedzimy sobie w lokalu gastronomicznym, towarzystwo dyskutuje, ja milczę. Milczę ponuro. No i obok dosiadła się pewna nachalna klientka. Jakoś nie potrafiła zrozumieć, że ma się gwałtownie oddalić. Trwa, drażni ludzi, bełkocze. No i po prawie godzinie i mnie wnerwiła. Odwracam się do niej, patrzę, pewien czas milczę i wreszcie mówię jedno slowo ... WON. Takim tonem, że oddaliła się bardzo gwałtownie.

I jakoś takoś stało się to dla pewnej grupy słowem powitalnym.

: 24 kwietnia 2012, 9:24
autor: HalinkaŚ
Dobromił pisze:Na pewno mialem uszkodzony więzozrost.
nie zazdroszczę, bo pewnie Ci to operowali, a wystający obojczyk może doda uroku ;) dobra bez żartów, dzięki za wyczerpujące odpowiedzi. Doceniam Twoją szczerość i proszę o wyrozumiałość dla Administracji, My mamy swój regulamin i staramy się go trzymać, by życie na tym forum należało do przyjemnych i ciekawych. :twisted:

: 24 kwietnia 2012, 9:27
autor: Anonymous
HalinkaŚ pisze:bo pewnie Ci to operowali,
Właśnie rzecz w tym, że nie. Zresztą do stopy też mi śruby nie włozyli, a potem okazało się , że powinni.

Drodzy Admini - będzie dobrze. Tylko zważajcie bardziej na wypowiedzi co niektórych. Uwierzcie, że np ja i pewien SZD potrafilibysmy pojechać tekstami na, żenującym, poziomie typu "internetowe śmiecie" ale po co ? No i my kulturalni jesteśmy :aniolek:

: 24 kwietnia 2012, 9:29
autor: adamek
Dobromił pisze: adamek powiedział/-a:
2. czy jakbyś rozpoznał kogoś z GS to przyznałbyś się żeś Dobromił?


No wlaśnie - jakbym rozpoznal.
no właśnie :( szkoda, w takim razie więcej pytań nie mam

tym razem to piszesz nieprawdę - na Rusinowej ze dwa miesiące temu spotkałeś sporą grupkę GSów i nawet z nimi rozmawiałeś, ale głupa udałeś
a część z tych ludzi to miała naszywki na plecakach i z rozpoznaniem nie było trudności
może się wstydzisz, tylko czego? siebie czy przynależności do tego grona ludzi

baw się dobrze dalej

: 24 kwietnia 2012, 9:33
autor: Anonymous
adamek pisze:
Dobromił pisze: adamek powiedział/-a:
2. czy jakbyś rozpoznał kogoś z GS to przyznałbyś się żeś Dobromił?


No wlaśnie - jakbym rozpoznal.
no właśnie :( szkoda, w takim razie więcej pytań nie mam

tym razem to piszesz nieprawdę - na Rusinowej ze dwa miesiące temu spotkałeś sporą grupkę GSów i nawet z nimi rozmawiałeś, ale głupa udałeś
a część z tych ludzi to miała naszywki na plecakach i z rozpoznaniem nie było trudności
może się wstydzisz, tylko czego? siebie czy przynależności do tego grona ludzi

baw się dobrze dalej
Coś Ty taki poważny ?

Nie rozpoznalbym bo nie mam pamięci do osób widzianych tylko na zdjęciach.
Ingę poznalem bo widziałem Ją pare razy w autobusie.
I bez tekstów typu - "głupa udałeś". Rozmowa była humorystyczna, padły miłe aluzje o Forum, i było ok. Jak masz inne zdanie to postaraj się je wyartykułować inaczej.

: 24 kwietnia 2012, 10:02
autor: adamek
zawsze się staram pisać tak aby nikogo nie urazić (i raczej mi się udaje) - wg. mnie "udać głupa" mieści się w granicach ... i tu chyba pasuje - ale jak tak bardzo chcesz to mogę zmienić :twisted:

poważny - dlaczego? po prostu nie lubię gdy mówi się jedno a robi się drugie :(

: 24 kwietnia 2012, 10:18
autor: Anonymous
adamek pisze:ale jak tak bardzo chcesz to mogę zmienić
A tam ... Starszy ode mnie jesteś, jeszcze byś się zmęczył :zoboc: Zostaw jak jest !!!!!

adamek pisze:po prostu nie lubię gdy mówi się jedno a robi się drugie
Pozwolisz, że będę mial odmienne zdanie. Jakbym się "wstydził" to bym w ogóle pierwszy się nie przywitał, nie rzuciłbym aluzją o naszywkach, nie "wyraziłbym straszliwego zdumienia" w temacie trasy na Psią Trawkę.

Może to ja liczyłem na reakcję osobników z GS ? :kukacz:

: 24 kwietnia 2012, 10:31
autor: Montenero
A ja tam nie będę zadawał niewygodnych pytań, bo po co? Samo wszystko wypłynie.

: 24 kwietnia 2012, 10:34
autor: Anonymous
Zadaj. Nie krępuj się.

: 24 kwietnia 2012, 11:26
autor: Montenero
Dobra, chciałeś:

1. Czy sprzedałeś (byłeś swiadkiem) "wykupienia" meczu?

: 24 kwietnia 2012, 11:27
autor: Anonymous
Nic mi nie udowodniono.

: 24 kwietnia 2012, 11:30
autor: Montenero
Ha!

: 24 kwietnia 2012, 12:27
autor: bluejeans
Dobromił pisze:1. Szczerości, prawdy, poświęceń, umiejętności "zniknięcia" na pewien czas.
:spoko: :spoko: :spoko: od siebie dorzuciłabym lojalność
Szujo !!!!!
lubimy te same epitety ;) strzeż się

adamek pisze:tym razem to piszesz nieprawdę - na Rusinowej ze dwa miesiące temu spotkałeś sporą grupkę GSów i nawet z nimi rozmawiałeś, ale głupa udałeś
Adaś, wyolbrzymiłeś trochę.
Z mojej perspektywy (a byłam świadkiem;) to był żart, całkiem dobry żart.
Byłby doskonały, gdybyśmy sprytnie nie odwrócili ról :P
(mnie się podobało to spotkanie obywateli Niemiec na szczycie ;>)

(poza tym cała sytuacja była bardzo sympatyczna. przynajmniej dla mnie)



^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
życiowe motto? lub ulubiona sentencja?

i piosenka na dziś :) proszsz

: 24 kwietnia 2012, 12:43
autor: bluejeans
laynn pisze:
Dobromił pisze: w końcu metalowcem jestem
Co to znaczy? :twisted:
laynn, no jak to co? :8)
http://www.youtube.com/watch?v=UXz7PHkRLgQ*
:D


* tylko dla dorosłych.

: 24 kwietnia 2012, 12:44
autor: Anonymous
Mottorycznych sentencji nie będzie :zoboc:

A piosenka ... no cóż ... zamieszczę po godzinie 15 :kukacz: