Tydzień Królika

Anćla · Post autor: **Anćla** » 21 września 2007, 21:41

Mazio

Mazio pisze:wziął?

tak bywam roztrzepana

Królik · Post autor: **Królik** » 21 września 2007, 23:51

Mazio pisze:Anćla powiedział/-a:
skad się Twój nick?

wziął?

Żona mnie tak nazywa, ale szczerze to nie wiem dlaczego

.Nigdy ją o to nie pytałem. Ale pasuje mi to

)

Anćla · Post autor: **Anćla** » 22 września 2007, 2:05

gdy Twoj syn przeszkadzal Ci ogladac np TV co robiles?:)

Królik · Post autor: **Królik** » 23 września 2007, 19:09

Jakoś nie pamiętam żeby mi przeszkadzał. Dziecko to dziecko i trzeba mieć dużo cierpliwości.

Anćla · Post autor: **Anćla** » 23 września 2007, 22:30

podoba mi sie Twoj podpis mozesz onim cos wiecej powiedzieć a i pozdrow ode mnie autora

Królik · Post autor: **Królik** » 23 września 2007, 22:46

Mosorczyk pisze:1. Królik co myślisz o Jelinku?

Dobry w małych ilościach, najlepszy po zmieszaniu z Cola lub herbatą, sam bez dodatków ciężko przyswajalny i najważniejsze: POWODUJE UTRATĘ GRAWITACJI U ADMINÓW

Mosorczyk pisze:2. Jak trudny technicznie jest szczyt K20?

Trudność techniczna szczytu K20 polega na tym, że:
- po pierwsze: jeśli nie ma się specjalnego przyrządu trzeba odkrywać poszczególne jego wierzchołki jeden o drugi.
- po drugie: jak sama nazwa wskazuje K20 ma 20 równorzędnych wierzchołków lecz tylko zdobycie pierwszych 4-5 nie nastręcza zbytnich trudności.
- po trzecie: zdobycie wierzchołka 6-8 jest możliwe po uprzednim porządnym górskim posiłku składającym się np. z pieczonych kiełbas.
- po czwarte: trudności techniczne ze zdobyciem wierzchołków 9-20 jest wprost proporcjonalne do utraty grawitacji, no i ile można się "odmulać"

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 24 września 2007, 7:20

Co to za szczyt K20?

Królik · Post autor: **Królik** » 24 września 2007, 10:05

Belissima pisze:Co to za szczyt K20

K20 to wersja szczytu K2, tylko, że nie wspinasz się na niego tylko po zdobyciu K20 przeważnie się pada na glebę

K20 - "K" od krzynka; "20" od ilości butelek piwa w tej krzynce

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 24 września 2007, 11:03

Twoje zady i walety.... tfu! wady i zalety

Królik · Post autor: **Królik** » 24 września 2007, 11:13

Daga to jest chyba najbardziej kłopotliwe pytanie jakie można komuś zadać.
Trudno jest pisać o swoich wadach, bo człowiek raczej nie chce ich zauważać.
Ciężko jest pisać o swych zaletach, by nie posądzono o narcyzm.
W tej kwestii to raczej powinni się wypowiedzieć moi przyjaciele, znajomi, ludzie którzy mnie znają.

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 24 września 2007, 11:21

E tam kłopotliwe

Podobno człowiek jest w stanie szybciej wymienić swoje wady niż zalety ( chociaz to pewnie zalezy od człowieka)
To jest jedno z pytań na rozmowach kwalifikacyjnych o prace

Skoro jest Ci cięzko to może od troszke innej strony

Za co siebie lubisz ? a co Ci sie nie podoba/chciałbyś zmienic ?

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 24 września 2007, 17:26

Ile wchłonąłeś piwka na zjeździe

?

Królik · Post autor: **Królik** » 24 września 2007, 23:27

Daga pisze:Za co siebie lubisz ?

Ambicja,ale nie chorobliwa, otwartość na ludzi,łatwość nawiązywania kontaktów, staram się być pogodny i uśmiechnięty...

a co Ci sie nie podoba/chciałbyś zmienic

czasem brakuje mi cierpliwości jak coś robię i długo schodzi, czasem za dużo przeklinam...

Królik · Post autor: **Królik** » 24 września 2007, 23:29

Noel pisze:Ile wchłonąłeś piwka na zjeździe

Noel powiem tak - 4 które wniosłem na własnych plecach poszły na tzw. rozgrzewkę. Przy następnych po chyba następnym 4tym straciłem rachubę..

Anonymous · Post autor: **Anonymous** » 25 września 2007, 17:27

Noooo mocny zawodnik nie tylko w chodzeniu po górkach

Ale zeby nie walic offtopem to mam pytanie : czy zaliczyłes jakis maly locik w alpach ? uzywasz lonzy z absorberem czy liny dyn. z karabinkami ? jaka uprzaz uzywasz ?