tydzień Grocha
Moderatorzy: HalinkaŚ, Moderatorzy
Historia starożytna (ale ta naprawdę starożytna: od "początku" do klasycznych Greków), filozofia (w szczególności: ontologia, metafizyka, teodycea, antropologia filozoficzna, historiozofia), etnologia, teologia (w szcególności: chrystologia, antropologia chrystologiczna, eklezjologia, eschatologia), kosmologia, astrofizyka, fizyka cząstek elementarnych...aguśka pisze:Czym się zajmujesz poza górami-inne pasje, sporty??
Dobra, wystarczy. Nie będę Was zanudzał
Sporty: turystyka górska, żagle, narty zjazdowe (ale umiarkowanie, kiedyś się szalało, ale potem było małe "auuu" no i teraz tak na "pół gwizdka")
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
Salcesonu niestety nie lubię. Ale jak masz problemy z nadprodukcją to jakieś rynki zbytu Ci znajdętemplar pisze:ja tez chcę zadać pytanie:
czy lubisz salceson??
czy zdobyłeś górę zwaną Jasną?
i którędy jest właściwie na Grunwald?
Górę zwaną "Jasną" zdobyłem.
Na Grunwald? Na prawo oczywiście (ignorant)
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
Koniec podstawówki/początek liceum. Byłem jako pomagier wychowawcy na kolonii w Kościelisku. Giewont mi prosto w okna zaglądał. No to zbajerowałem wychowawcę, że bez mojej pomocy sobie poradzi, kupiłem sobie mapę i praktycznie całe 2 tygodnie codziennie nowy szlak poznawałem. Począwszy od ścieżki pod reglami, dookoła Chochołowskiej, Kościeliskiej, Ornak. Tak, że do końca turnusu odważyłem się jeszcze na Giewont i Czerwone Wierchy.Tess pisze:Grochu,pierwsze spotkanie z górami?Czy Twoje dzieci też lubią chodzić w góry?
No i tak mi zostało. Potem lata całe co roku wakacje czy urlopy w Tatrach.
Aż się człowiek w końcu ochajtał i....dupa zbita. Skończyło się: pieluchy, bebilony i cała reszta.
Dzieci lubią byc w górach. Z samym chodzeniem to jeszcze trudno. Wiesz o co chodzi: "Daleko jeszcze?????"
Ale pracuję nad tym. Wyjdą na ludzi.
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
Sporty - jeszcze kajaki, no i przecież BRYDŻ mój ulubiony.aguśka pisze:Czym się zajmujesz poza górami-inne pasje, sporty??
Jak mogłem o was zapomnieć, karcięta moje biedne
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
Hmmm..........."uosobienie Twoich marzeń". Rozumiem więc, że nie chodzi o wyprawę życia, ale o osobę. O babę znaczy (bo hetero jestem).SeeLibra pisze:i ja i ja Muszę mieć pytanko )
Co zrobisz, jeżeli na Twojej drodze stanie uosobienie Twoich marzeń?
Parę takich uosobień już stanęło na mojej drodze, ale wiesz...: cały w tym ambaras, żeby dwoje chciało naraz. Ale z jednym takim uosobieniem nawet rodzinę założyłem, ale ostatecznie lipa wyszła.
Teraz - jakoś nie spieszy mi się do związków. Rozkoszuję się odzyskaną wolnością.
A co zrobię jak jakieś uosobienie znowu się napatoczy? Na chwilę obecną powiem, że przepędzę czym prędzej, zanim znowu się namiesza. Ale doświadczenie życiowe nauczyło mnie, żeby w tych tematach nigdy nie mówić nigdy. W końcu viagry jeszcze nie używam a potrzeby swoje mam.
Tak więc co zrobię jak spotkam? Nie wiem.
Ile życia - tyle zdziwienia
W każdym razie w puencie można sobie zanucić ten sentymentalny refren:
"Jesteś taki samotny jak palec albo pies,
Lubisz wiersze Stachury i stary, dobry jazz.
Szczęścia w życiu nie miałeś, rzucały Cię dziewczyny,
Szukasz cichego portu, gdzie okręt Twój zawine."
Nieważne: gdzie. Ważne: z kim
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
"Lepiej się w życiu wygłupiać niż wymądrzać" ( ktoś tam )
"Ludzie są coraz lepsi - w udawaniu coraz lepszych" ( też ktoś tam )
no Grochu jestem pełna podziwu. Myślałam, że aż tak dobrze sobie z pytaniem nie poradzisz, a tu zaskoczenie.
To następny zestaw pytań.
1. Jeśli notoryczny kłamca powie ci ,że kłamie to kłamie czy mówi prawdę ?
2. Gdzie najczęściej spotykasz się z przejawami agresji, a może się nie spotykasz ?
3. Twoja ulubiona powieść ?
4. Co Cię teraz niepokoi ?
5. Dlaczego w tym momencie się nie uśmiechasz ?!
6. Twój ulubiony polityk ?
7. Jakieś wady tego portalu ?
8. I co tak ładnie pachnie ?
To następny zestaw pytań.
1. Jeśli notoryczny kłamca powie ci ,że kłamie to kłamie czy mówi prawdę ?
2. Gdzie najczęściej spotykasz się z przejawami agresji, a może się nie spotykasz ?
3. Twoja ulubiona powieść ?
4. Co Cię teraz niepokoi ?
5. Dlaczego w tym momencie się nie uśmiechasz ?!
6. Twój ulubiony polityk ?
7. Jakieś wady tego portalu ?
8. I co tak ładnie pachnie ?