Witam imienniczkę i pozostałych góro-świrków

monitula pisze:Witaj sąsiedzie.Namówiłeś mnie

no i prawidłowo, że namówił!

Witaj Cylon-łysolu
p.s. zostałeś rozpoznany

Mosor reinkarnacja powiedział/-a: po dłuższej trasie Iwon odezwała się „Michał ugotowałeś mnie”. Nie wiele później słyszałem zza pleców jak Migotka mówi do Kobiegio: Jak wyjdę na górę to już jest koniec. a i był koniec.. 2,5 Grzesia w ciągu kilku dni w zupełności mi wystarczyło :P a tak serio to mo...

Witam nowych górołazów a w szczególności sąsiadów z W-wy

i ja i ja i ja

Ja również witam.. kolejna duszyczka z Mazowsza

Brakuje Ardaryka i migotki, którzy niestety utknęli w Krakowie – Heniula dała ciała i nie odpaliła :( takim oto sposobem migotka, która jechała w góry przez pół Polski - gór nie zobaczyła :( jechała, jechała co prawda gór nie zobaczyła i Was (swoją drogą macie bęcki za brak obowiązkowej konferencji...

Grochu rewelacyjna relacja :D :brawo: czytam i się chichram na samo wspomnienie tego co się TAM działo... aż łezka w oku się kreci.. Piątek rano … i pobudka o piątej rano … .ku mojej i Ardaryka „nieopisanej radości” migotka walnęła się o 2 godziny z nastawianiem budzika. tiaaaa to któryś z Was mi ta...

Elizz pisze:dzięki, że nie dałaś mojej "baba jagi" z Piątki

do usług

Jeszcze tylko od migotki nie mam zdjęć już, już, zaraz będą.. Robaczki dziękuję Wam wszystkim i każdemu z osobna za wspaniały wyjazd, za to,że dzielnie znosiliście moje marudzenia i spowalnianie grupy /starość nie radość ;)/ za dokarmianie, pojenie, słuchanie, gadanie, dogryzanie, za to,że dawaliśc...

a broń boże nie pozwolę Was leczyć z gór... jeśli chodzi o pracę to jest to ośrodek dla uzależnionych od substancji psychoaktywnych..a jeśli chodzi o słodycze to...hmmm jakiś pomysł na nazwę mojego uzależnienia??

Cześć Wam!! Jestem Monika, pomieszkuję w mazowieckim "lesie" i uwielbiam łazikowanie chodź to dopiero początek przygody.."pierwszy raz" był w Bieszczadach (niestety dawnooo temu, 9 lat?) a później były Taterki.. i aż mnie serce sciska,że jedziecie już niedługo...z chęcią bym pojechała z Wami ale się...