Coś pięknego , kolory powalają.

PiotrekP pisze: jak dla mnie to już pełny hardcor.
_________________

dla mnie też, ale co ja poradzę ,że ciągle mi się zachciewa spróbować nowych rzeczy, tylko mój Piotr jakiś mało szczęśliwy z tego powodu

Wreszcie w dzień wolny przeczytałam wszystko o Tobim, super pies, sama mam psiaki azylowe to najwdzięczniejsze i najpiękniejsze mieszańce. Z podziwem patrzę na Wasze wyprawy i jestem pełna podziwu jak sobie radzą w trudnym terenie i nie boją się wchodzić na skałki.

Pięknie fotki , ale ten Rahacki Koń to mocny debiut pamiętam moje wrażenia z niego, tym bardziej gratulacje , że nie pouciekali

Już od jakiegoś czasu przymierzałyśmy się z Gosią do Mnicha ,ale ciągle pogoda kapryśna i trzeba było przekładać. W ten weekend wreszcie Zosia - nasza przewodniczka mówi ,że powinno być nieźle. Dołącz do na Jarek i w trojkę wyruszamy w piątek do Witowa gdzie śpimy w apartamentach u Zosi. Wieczorem z...

Bardzo się zainteresowałam tym terenem, piękne zdjęcia

Ale cudne fotki, tak bym chciała kiedyś spróbować takiego spływu, może się uda kiedyś dołączyć

Piękne tereny , kolejne nie znane mi jeszcze ale od czego są spotkania sudeckie

Piękne widoki i ten zachód i spanko pod gołym niebem , muszę tego kiedyś spróbować

Wyruszamy z Gosią ok 7.00 z Krakowa busem do Zawoi centrum. Tu odnajdujemy za drewnianym kościołem znak zielony i ruszamy. Szlaku trzeba bardzo pilnować bo kilkakrotnie nam znika , niespodziewanie skręca w polne drogi. Kiedy dochodzimy na rozstaje szlaków robimy popas, mamy też dużo radości z drewni...

Było cudnie, ten klimat ,atmosfera przekonały nawet mojego opornego chłopa do wędrówek. Dziś kupił buty :hura: znaczy sie wybiera sie jeszcze i za to bardzo Wam wszystkim dziękuję. A tu moje fotki. https://photos.google.com/share/AF1QipPCTn7sZ-0LLiAKGACtzGjU3U2Mt7NsOuOjQ1lZk9ObTJm3SbjwYoLmoJpiRD9aug...

Wycieczka w dobrym czasie i warunkach pogodowych ale szkoda, ze dopiero ujawniona na etapie relacji

No cóż jak to u nas bywa umawiamy się z Gosią dzień , dwa przed, często plany co do trasy ulegają zmianie z różnych powodów np pogody i warunków, ale obiecujemy poprawę

Pełna emocji wycieczka , takie pamięta się najlepiej. Jeszcze tam nie dotarłam, dobrze więc wiedzieć jak iść i gdzie ciężko

Wybieramy sie z Gosią w Beskid Żywiecki , plany były różne ale w końcu pada na Babią. Jadą z nami mój syn Konrad z dziewczyną. Parkujemy na Krowiarkach i ruszamy czerwonym szlakiem do góry. Ludzi dość sporo. Młodzi popędzili przodem , my z Gosią spokojnie dreptamy z tyłu. Na szlaku mokry śnieg, chwi...

Super , że wszystko się dobrze skończyło i i wycieczka na Trupielca żadnym trupem się nie zakończyła