Tego wpisu miało nie być, bowiem po dwóch dniach łażenia po Beskidzie Niskim nastąpiły kolejne, które wypełniało lenistwo, łapanie stopa i odwiedzanie lubianych, ale jednak znanych miejsc. W końcu jednak zdecydowałem się to upamiętnić, w końcu co Niski to Niski... W piątek (trzeci dzień mojego wyjaz...

W ramach pobudki na bazie namiotowej w Regietowie usłyszałem aktualną temperaturę: - Jest dziewięć stopni - męski głos poinformował całą okolicę. Cóż, tegoroczny sierpień często nie rozpieszczał pogodą, choć połowa miesiąca to był jeszcze okres w miarę stabilnej i życzliwej aury. Niekoniecznie jedna...

Bardzo też lubię w Beskidzie Niskim okolice Tokarnii (tuż przy Bieszczadach) oraz samą granicę Bieszczad i Beskidu Niskiego na czerwonym szlaku. Tokarnia jest super, tylko niestety byłem tam we mgle i widziałem stosunkowo niewiele ;) A przygoda z dzikami niezła. Polak dokonujący mordu to zawsze kom...

Beskid Niski , podobnie jak Bieszczady, to żelazny punkt każdego mojego okresu turystycznego. W tym roku w "najdziksze beskidzkie pasmo" ruszyłem w połowie sierpnia. Wczesna pobudka, kilka nerwowych przesiadek, kilkoro natrętnych współpasażerów i wczesnym popołudniem wysiadam w Uściu Gorlickim , ki...

Mój wyjazd w Bieszczady mógłbym porównać do porządnego obiadu: najpierw przystawki (Łopiennik i Łopienka), następnie danie główne (Bukowe Berdo i Tarnica), a na końcu oczywiście deser. W tym przypadku będzie to Smerek . Tak się złożyło, że na nim jeszcze nie byłem, bo zawsze z przełęczy Orłowicza ki...

Od kilku lat próbuję wejść na Bukowe Berdo , jedyną połoninę, która została mi jeszcze do zdobycia w polskich Bieszczadach (chyba, że za takową uznamy Smerek). Wybierałem się na nie co najmniej dwukrotnie i dwa razy przeszkodziła mi pogoda. W tym roku zapowiedzi były bardzo dobre, więc powinno się u...

Dzięki za miłe słowa

Większość osób weekend zaczyna w piątek, niektórzy dopiero w sobotę, inni wcale. Mnie czasem zdarza się rozpocząć weekend we wtorkowe popołudnie ;). Tak było w czerwcu, kiedy wybrałem się na tradycyjną, coroczną wyprawę w Bieszczady . Tym razem miałem mocne postanowienie odkryć kilka "białych plam" ...

ceper pisze: ↑

13 lipca 2021, 10:08

@Pudelek, za głoszenie swych poglądów mam u Ciebie wp...,

nie przesadzaj

jakby co, to u mnie masz jak los da gdzies skrzyżować szlaki ja stawiam tobie i Darkowi po broważe ,deklaruje przy Wszystkich

zaraz zrobię print screena na wszelki wypadek

Zamość . Perła renesansu wpisana na listę UNESCO. Najładniejsze miasto dawnej ziemi chełmskiej, a dziś zapewne całego województwa lubelskiego, a może i południowo-wschodniej Polski. Tak mówią. Faktycznie, kolorowa starówka może się podobać, zwłaszcza Rynek Wielki. https://1.bp.blogspot.com/-t-M6zaJ...

Rebel pisze: ↑

12 lipca 2021, 18:49

mogli byście chociaż browca postawić albo my Wam sam juz nie wiem pzdr

jakby co, to chętnie wypiję

Również dzięki

Pisząc niepoprawnie politycznie: Murzyni zawalili Anglikom finał Pięciu zawodników strzelało karne w tym trzech czarnych i żaden nie trafił A dwaj z nich weszli w samek końcówce specjalnie na karne - pogratulować trenerowi nosa

Ja sam nie wiem komu kibicować, bo Włochów tradycyjnie nie cierpię, a Anglików niewiele mniej

Ale daję na 1-1!

Oddałbym pierwsze miejsce całkowicie Darkowi, gdyby Anglia przegrała