Po konsultacji z rasowym Ślązakiem z Katowic i uwzględnieniu niektórych Waszych uwag "opracowałem" wersję ogólnośląską :twisted: Dorka, Dorka Dorka, Dorka pamiyntosz jak jo Ci pszoł Jak jo gupioł za tobom jak pies Jo żyniaty boł z Ymom i ciyngiym jom proł Cołki geltak przepijoł na fest. Łod Helmuta...

No rewelka, Skandynawia chodzi za mna od paru lat, Szwecję juz mam za soba, ale ta Norwegia... cuś niesamowitego, muszę zacząć sposobic środki płatnicze na ten kierunek ...

A kiedyś wystarczały standardowe trapery i koszula flanelowa. Ja tam we flanelowej koszuli chodzę nadal, i nie zamierzam przestać, nie ma jak to dobra flanelowa koszulka A tak naprawdę to kupuję pomysł. tylko muszę zrobić porządek z moimi starymi zdjęciami (a mam jeszcze z lat 60-tych czarno-białe ...

Han-Ka pisze: Dzielą nas oceany, więc daleka teściowa = dobra teściowa

Albowiem napisano w piśmie: "Miłość teściowej jest wprost proporcjonalna do kwadratu odległości w której mieszka"

Królik pisze: No i trza się było chwalić
Następny szampan już się u Pana Tadzia chłodzi

a kolejna beczka piwka może być??

PiotrekP pisze:Właśnie zostaliśmy z Dorotką zweryfikowani i posiadamy Dużą Złotą GOT.
Teraz można zabrać się za Diadem Gór Polskich.

Gratulacje, ja mam już to za sobą, teraz robię "Za wytrwałość" w tym roku drugi sezon, więc jeszcze 5

Piękna wyprawa, tylko te Bieszczady jakieś smutne, szare, ponure, ale fotki mają swój klimat,

Super relacja, a mnie najbardziej się podobała ta eukaliptusowa kosówka, że śnieg jest ichnią zimą w Alpach Australijskich to wiedziałem, góry faktycznie jakieś płaskie, ale widoki ...

Ostatni raz szedłem tamtędy 15 października 2009 - sypał śnieg i szedłem po kolana w śniegu, po przyjściu do schronu na Przysłopie wyglądałem jak na fotce obok

W ramach obłaskawiania mojej koleżanki małżonki wykupiłem grupona w Karpaczu w pensjonacie Śnieżka, 4 dni (3 noclegi) dla 2 osób za 279 zeta ze śniadaniami i … butelką wina na powitanie. I co ciekawe, ta butelka stała na stoliku, obok 2 (dwa) kieliszki, wino portugalskie (nie z Biedronki), półsłodki...

Zawsze byłem w Pieninach wiosną lub latem, ale widzę, że jesienią to i one (Pieniny) są bajeczne

Jesienią góry są najszczersze ...

Zrzęda pisze: Komuś jeszcze nie wyświetla się pierwsza fotka?

No mnie jak zwykle, ale JA jestem skorpion wiec to norma...

Tylko jesień tak barwi liście (i góry)